
REKLAMA
Psychologowie od lat podkreślają, że to, jak zachowujemy się w stosunku do naszego dziecka staje się integralną częścią jego psychiki. To my jesteśmy odpowiedzialni za jego poczucie bezpieczeństwa, pełnimy rolę przewodnika, opiekuna i nauczyciela.
7 zdań, których nie powinniśmy mówić naszemu dziecku
Okazuje się, że nie tylko ważne jest to, co robimy, ale ogromny wpływ na samoocenę naszego dziecka ma też sposób, w jaki zwracamy się do niego. Możemy codziennie wzmacniać jego pewność siebie, ale też, nawet zupełnie nieświadomie, mu ją odbierać.Na jakie zdania powinniśmy szczególnie uważać? Czego nie wolno mówić dziecku, by nie zaczęło postrzegać samego siebie w sposób negatywny? Tych 7 zwrotów najlepiej nigdy nie używać w stosunku do dziecka.
1. "Jestem tobą rozczarowany”. To chyba jedno z najgorszych zdań, jakie może usłyszeć dziecko, gdy zachowało się w sposób nieodpowiedni i niezgodny z naszymi oczekiwaniami. Zwykle samo sobie zdaje sprawę z tego, że postąpiło niewłaściwie i może czuć się przygnębione lub zakłopotane z tego powodu. Nie mów, że jesteś nim rozczarowany, lepiej użyć zwrotu, że postąpiło źle, ale z każdej sytuacji można znaleźć mądre wyjście.
2. "Przestań płakać”. Nawet jeśli myślisz, że twoje dziecko nie ma powodu do płaczu, to nie pozwól mu czuć się niezręcznie, że nie może powstrzymać łez. Bagatelizowanie, czy tym bardziej wyśmiewanie uczuć dziecka, uczy je, że są one nieważne.
Tymczasem powinno wiedzieć, że ma prawo do wszystkich emocji i ich odczuwanie czy wyrażanie jest jak najbardziej na miejscu. O wiele gorsze w skutkach jest ich tłumienie i gromadzenie w sobie, przez co nie mogą znaleźć bezpiecznego ujścia.
3. "Takie duże dziecko nie powinno się bać”. Lekceważenie niepokoju czy strachu dziecka nie sprawi, że te odczucia znikną. Nie powstrzymasz jego lęku, mówiąc: "Nie bój się”, a tym bardziej wyśmiewając, że w określonym wieku dziecko nie powinno odczuwać już strachu. Każdy się czasem boi, nawet dorośli i lepiej uczyć dziecko radzenia sobie z tymi uczuciami. Powiedz coś w stylu: "To normalne, ale wiem, co może ci pomóc”.
4. "Jesteś złym dzieckiem”. To skrót myślowy stosowany czasem przez rodziców – chodzi nam o zachowanie dziecka, ale mówimy, że jest złe. Lepiej powiedzieć: "To, co zrobiłeś, było złe”, ponieważ jego zachowanie może nie być odpowiednie. To nie powinno jednak powodować, że dziecko zacznie postrzegać siebie w sposób negatywny. Wszyscy popełniamy błędy, co nie znaczy, że jesteśmy złymi czy okropnymi ludźmi.
5. "Poświęcam się dla ciebie”. Zdecydowaliśmy się powołać na świat dziecko i jesteśmy za nie odpowiedzialni. Musimy mu zapewnić poczucie bezpieczeństwa i umożliwić mu rozwój. Nikt nie mówił, że rodzicielstwo jest proste, ale obwinianie dziecka, że coś musieliśmy dla niego poświęcić, jest zwyczajnie nie fair. To ty masz opiekować się dzieckiem, a nie na odwrót.
6. "Nie zasługujesz na to”. Twoje dziecko zasługuje na wszystko, co najlepsze. Nawet jeśli z powodu jakiegoś zachowania dziecka odczuwasz złość czy wściekłość, nigdy nie powinniśmy wypowiadać tego zdania. Niestety może mieć ono bardziej długofalowe skutki, gdy zakoduje się w głowie twojego dziecka. Teraz nie zasługuje na zabawkę, a za chwilę pomyśli, że nie zasługuje na przyjaźń czy miłość.
7. "Jesteś gruby/masz odstające uszy/spiczasty nos”. Przemyśl, zanim powiesz coś negatywnego, dotyczącego wyglądu dziecka. Dla niego twoje słowa są wyrocznią i jego wewnętrznym głosem.
Każda krytyka, nawet w żartach (np. że ma kartoflany nos po babci), zostaje z nim na zawsze i może budzić kompleksy. I tak, jeśli twoje dziecko wyróżnia się czymś w swoim wyglądzie, to na pewno usłyszy to od rówieśników. Ty, jako rodzic masz mu udzielać wsparcia i bezwzględnej akceptacji. Jeśli np. chcesz zachęcić swoje dziecko do zrzucenia kilku zbędnych kilogramów, możesz powiedzieć: "Chciałabym mieć lepszą kondycję i lepiej się odżywiać. Dołączysz do mnie?”.
Może cię zainteresować także: 5 zwrotów inspirowanych Montessori. Mów je dziecku każdego dnia, by zacieśnić waszą więź
Źródło: peacequarters.com