Możemy sporo dowiedzieć się o
poczuciu humoru potomstwa. Jednocześnie poznać relacje, jakie panują w jego grupie rówieśniczej.
2. Z czego dziś jesteś najbardziej dumny?
Może to będzie klasówka z matematyki, która świetnie poszła, a może wstawienie się za słabszym kolegą. To pytanie pozwala poznać
priorytety dziecka. Dowiesz się, co jest dla niego dużym wyzwaniem, a jednocześnie jest tak ważne, że jest w stanie pokonać swoje słabości, aby osiągnąć cel.
3. Czego ważnego się dziś nauczyłeś?
I to nie zawsze jest szkoła. Czasem to są
trudne życiowe lekcje, z którymi mierzą się nasze dzieci. Bywa, że przykre, jak to, że nie można wszystkim ufać, bo ktoś wydał tajemnicę. Taką gorzką pigułkę łatwiej przełknąć, kiedy się komuś o tym opowie.
4. Za co dziś jesteś wdzięczny?
Żeby zauważyć dobro, które jest wokół nas,
musimy być uważni. A tego zwyczajnie musimy się nauczyć, zauważając głośno przy dzieciach dobro, które cię spotyka, dajesz im cenną lekcję. Można być wdzięcznym za drobiazgu, że deszcz lunął, dopiero kiedy weszliśmy do domu, że obiad jest smaczny, że w domu jest ciepło. Dowiedz się, jakie dobro zauważyło twoje dziecko.
5. Z kim dziś najlepiej się bawiłeś?
To taka podstępna metoda na dowiedzenie się,
co działo się w szkole. Czasem pytam, z kim dziś siedzieli w szkole, czasem z kim rozmawiali najdłużej. Zwykle z tego niepozornego pytania wynika całkiem ciekawa opowieść o dniu spędzonym poza domem.
6. Jakie uczucie chciałbyś zapamiętać z tego dnia?
Czasem to wiatr na twarzy, innym razem ciepło, kiedy się przytulaliśmy, albo słodycz kakao. To kolejne niepozorne drobiazgi, które stają się gotową receptą na
poprawienie nastroju dziecka, kiedy przyjdzie trudniejszy dzień. Będziesz wiedziała, że warto zrobić kakao, albo po prostu dać wygrać w planszówkę. Bo małe rzeczy składają się na szczęście.
7. Co chciałbyś z dzisiejszego dnia przekazać swoim prawnukom?
Wtedy to się dzieje. Można się dowiedzieć takich ciekawostek, jak "chciałbym ich uprzedzić, że czytanie nawet bardzo dobrego wypracowania z pustego zeszytu, to nie jest dobry pomysł". Ale też wielu innych. To pytanie bardzo
rozwiązuje dziecięce języki. Ale uważaj, jak reagujesz na tego typu informacje, lepiej się uśmiechnąć i pochwalić, że dziecko się przyznało do nowego doświadczenia, niż skarcić. Wtedy niczego już się nie dowiesz.