dziewczynka huśtawka
Julka oddaliła się od przyjaciół tylko na chwilę, nieznajomy zjawił się znikąd. Fot. Pexels
REKLAMA
  • Julka oddaliła się na chwilę od przyjaciół, z którymi była na placu zabaw.
  • Obcy mężczyzna upierał się, że jest przyjacielem babci i odwiezie dziewczynkę do domu.
  • Dzięki wcześniejszym rozmowom z mamą, Julia uniknęła tragedii.
  • Zawiozę cię do babci

    Pani Natalia jest mamą 9-letniej Julki. Dziewczynka w ciągu dnia, kiedy rodzice są w pracy, spędza ostatnie wakacyjne dni u babci. W poniedziałek Julia poszła z przyjaciółmi na plac zabaw. Dziewczynka oddaliła się od grupy rówieśników, żeby skorzystać z nowej tyrolki. Wtedy podjechał do niej samochód.
    Kierowca opuścił szybę i nie patrząc bezpośrednio na dziewczynkę, aby ta nie mogła zobaczyć jego twarzy, zaprosił ją do auta. Powiedział, że jest przyjacielem jej babci, a ta szuka Julki i on chce zawieźć ją do domu. Na szczęście Natalia wcześniej rozmawiała z córką, jak zachować się w takiej sytuacji i 9-latka widząc, że to obcy człowiek, uciekła do znajomych. Pojazd odjechał.

    Nie tylko wielkie miasta

    Jak zaznacza pani Natalia, cała sytuacja miała miejsce w położonej nieopodal Gdańska miejscowości. Niebezpieczeństwo może czaić się na dzieci wszędzie, dlatego tak ważne jest, aby rozmawiać z nimi, jak zachować się w podobnej sytuacji. Uczulajmy dziecko, aby nigdy nie wsiadało do samochodu z nieznajomymi, ale też pamiętajmy o tym, aby ustalić hasło bezpieczeństwa, które będzie znało tylko dziecko i osoba, którą rodzice czy dziadkowie mogą poprosić o odebranie go w nieprzewidzianej sytuacji.
    Jedna rozmowa może nie wystarczyć, dzieci z natury są ufne, dlatego jak najczęściej przypominajcie o zasadach. Od wiedzy, jaką przekażecie dzieciom, może zależeć ich życie. Jeśli dziecko znajdzie się w sytuacji zagrożenia, ma prawo bronić się w każdy dostępny sposób, krzyczeć, gryźć, kopać.