
REKLAMA
Rusałka pokrzywnik - nim stanie się motylem
Spacerując po bezdrożach, nie trudno zauważyć, że w okolicy pokrzyw lata mnóstwo motyli, są to najczęściej różnej maści rusałki: pawiki, admirały, cewiki, żałobniki czy właśnie pokrzywniki. Dorosłe motyle mogą posilać się pyłkiem z każdego kwiatu, jednak larwy rusałki pokrzywnika żywią się listkami pokrzyw właśnie.To na tej roślinie właśnie dorosłe motyle składają jaja, a z nich wykluwają się larwy. Nie trudno je zauważyć, bo w początkowej fazie życia, czarne włochate larwy z kropeczkami żyją w ogromnych koloniach, jak ta ze zdjęcia. Dopiero po kolejnej wylince, kiedy na bokach larwy pojawiają się żółte paski, każda z nich idzie w swoją stronę.
Od tej pory w pojedynkę poszukują pożywienia i miejsca na kokon, z którego w końcu wylecą w postaci pięknego motyla. Wrócą na pokrzywy, aby znów złożyć jaja.
Nietypowy termin
Najczęściej gąsienice rusałki pokrzywnika obserwujemy na pokrzywach w kwietniu, tym razem jednak najliczniej pojawiły się na pokrzywach w sierpniu. To kolejny sygnał od matki natury, że nasz klimat drastycznie się zmienia.Zimę rusałki pokrzywniki spędzą blisko ludzi (o ile zdążą się przepoczwarzyć). Motyle dosłownie każdą dziurką wlatują jesienią do naszych domów, zasiedlają miejsca, gdzie zaglądamy rzadziej, strychy, piwnice, górne elementy mebli. W kamuflażu pomaga im umaszczenie dolnej części skrzydeł. Bo choć rusałka jest intensywnie wybarwiona, to pod spodem jej skrzydła są szarobrązowe, dzięki czemu dla niewprawnego ludzkiego oka pozostaje często niewidoczna.