
Reklama.
Zasiłek macierzyński – będą zmiany?
Świadczenie, jakim jest zasiłek macierzyński, otrzymują osoby, które wcześniej opłacały składki. Obecnie matki dostają zasiłek zaraz po przyjściu na świat dziecka. Jeśli planowane zmiany zostałyby wprowadzone w życie, to świadczenie byłoby wypłacane dopiero po kilku miesiącach. W tym czasie weryfikowanoby umowy.Zasiłek macierzyński miałby być więc podobny do takich świadczeń jak zasiłek chorobowy. W praktyce wyglądałoby to tak, że jeśli kobieta podpisze umowę o pracę np. dwa miesiące przed porodem, to nie będzie przysługiwał jej zasiłek dwunastomiesięczny, ale będzie on pomniejszony o czas wyczekiwania. Nie wiadomo jeszcze, ile czas wyczekiwania miałby wynosić.
Powód prawdopodobnych zmian w zasiłku macierzyńskim
Powodem zmian w zasiłku macierzyńskim miałby być fakt, że wiele kobiet zatrudnia się fikcyjnie, by otrzymywać świadczenie. Z drugiej strony takie rozwiązanie mogłoby być utrudnieniem dla wielu mam, które uczciwie chcą otrzymywać zasiłek macierzyński.– Należy zapobiegać patologiom i ZUS pewnie chce w ten sposób zapobiec nadużyciom przy nabywaniu prawa do zasiłku macierzyńskiego. Tyle że nie można zakładać, że każda młoda matka oszukuje. Jeśli zatrudnienie jest legalne, nie można pozbawiać matki zasiłku – mówił Marcin Wojewódka w rozmowie z Gazetą Wyborczą.
Decyzja ws. zasiłku macierzyńskiego nie została jeszcze podjęta i nie wiadomo, czy takie rozwiązania faktycznie wejdą w życie. Rzecznik ZUS podkreślił, że ewentualne zmiany w świadczeniu mają być konsultowane z pracodawcami.