Niemowlę około czwartego miesiąca nagle zaczyna się zachowywać, jakby miało za dużo śliny? Mokra broda, a często także ubranie, to u dziecka w takim wieku standard, młodzi rodzice słyszą wtedy, że niemowlę ślini się, bo "idą mu zęby". Jednak to tylko częściowa prawda.
Około czwartego miesiąca życia dzieci najczęściej zaczynają się intensywnie ślinić. Tę nadprodukcję cieczy w ustach wiążemy z ząbkowaniem i faktycznie samo pojawienie się śliny ma z tym związek. Bo dziecko ma uczucie ciała obcego w buzi, a nadmiar śliny ma pomóc je usunąć, ale to, co dziecko z tym nadmiarem już nie.
Urocze wypinanie języka, robienie bąbelków ze śliny to trening mowy! Choć pierwszy bąbelek powstaje przypadkiem, to dziecko szybko uczy się, że sprawia mu to frajdę i dąży do powtórzenia tego wyczynu już bardziej świadomie. Żeby to się udało, niezbędne są precyzyjne ruchy warg i języka, a te przydają się potem w nauce mówienia.
Rób bąbelki z dzieckiem
Od tego, jak zareagujesz, zależy czy maluch będzie chciał ćwiczyć dalej. Jeśli za każdym razem będziesz podbiegać do malucha z chusteczką, możesz zniechęcić go do ćwiczeń, zamiast tego uśmiechnij się i odpowiedz podobną mimiką. Wszak czego nie robi się dla rozwoju własnego dziecka.
Niemowlę, które uśmiecha się w czasie robienia bąbelków ze śliny i wypinania język, zachęca cię do dialogu. Warto więc podtrzymać tę rozmowę, bo w przyszłości zaprocentuje. Ogólnie rzecz biorąc, robienie piany, bąbelków i wypinanie języka przez niemowlę to bardzo dobry znak, jednak jak mówi pediatra Whitney Casares w rozmowie z serwisem roomper.com "Jeśli twoje dziecko nadmiernie się ślini i ma przez trudności z oddychaniem lub wydaje ci się, że się dusi, natychmiast zgłoś się do lekarza.