W upalnie letnie dni, jak bumerang powraca temat, czy dopajać wodą niemowlęta karmione piersią? Mamy często martwią się, że mleko jest zbyt tłuste, aby dziecko mogło się nim napić. Niektóre mówią wprost, że nie chcą, aby dziecko nadmiernie przybrało na wadze. Ten filmik rozwiewa wszelkie wątpliwości!
Dzieciom do 6. miesiąca zgodnie z zaleceniami WHO nie powinniśmy podawać żadnych posiłków i napojów poza mlekiem z piersi, wodę zaczynami podawać, dopiero kiedy rozszerzamy dietę malucha. Skąd więc wiadomo, że się nie odwodni?
Jeśli karmisz piersią, pewnie zauważyłaś, że niemowlę w czasie upałów częściej upomina się o mleko, jednak "sesje" przy piersi są krótsze i mniej intensywne. Właśnie to odróżnia picie od jedzenia. Różnicę w wyglądzie mleka zauważysz też korzystając z laktatora, na początku ściągania mleko płynie cienkim strumykiem i jest niemal przezroczyste, dopiero po kilku minutach widzisz biały i wyraźnie gęściejszy płyn.
Dokładnie tak samo dzieje się, kiedy przy piersi jest dziecko. W pierwszej kolejności pije, co wymaga od niego mniej wysiłku, a dopiero po chwili zaczyna ssać mocniej, żeby zaspokoić głód.
Jak to wygląda
Doskonale działanie tego mechanizmu obrazuje film, zamieszczony na fanpage'u Milk and Motherhood. Nagranie, które obejrzało już blisko dwa miliony osób, przedstawia kobietę, która miesza w dzbanku zabarwioną wodę i olej, a następnie nasącza płynem gąbkę, która ma obrazować kobiecą pierś.
Po wyjęciu mokrej gąbki z dzbanka kobieta trzyma ją nad szklanką, wyraźnie widać, że do naczynia spada prawie wyłącznie woda. Tłuszczu jest tam bardzo niewiele. Do kolejnej szklanki autorka filmu zaczyna lekko wyciskać gąbkę. "Widzicie? Muszę się mocno postarać, żeby pozbyć się tłuszczu z gąbki, dokładnie tak samo, jak niemowlę, które pije mleko z piersi" - słyszymy.
Trzecia szklanka obrazuje bardzo głodne dziecko, które ssie pierś długo i mocno. Dopiero w tym naczyniu znajduje się większość tłuszczu.
"Oto dlaczego wszyscy możemy zaufać naszym dzieciom! Wiedzą, co robią! Upał? Nie musisz dawać dziecku karmionego piersią dodatkowej wody (lub herbaty?!) - zaufaj im!" - czytamy pod filmikiem. Autorka zaznacza, że zmiana konsystencji i kaloryczności mleka jest bardzo stopniowa, jednak dziecko samo wie, kiedy chce zjeść, a kiedy jest zwyczajnie spragnione.