"Dlaczego każecie nam się uczyć, jeśli nie słuchacie uczonych?" – głosi jeden z transparentów Młodzieżowego Strajku Klimatycznego i jego przekaz staje się ważniejszy niż kiedykolwiek. Młodzież walcząca o zmiany, które mają uratować planetę rusza z bardzo ważną petycją – chcą wpisania edukacji klimatycznej jako pełnoprawnego przedmiotu szkolnego. "Celujemy w 100 tyś podpisów i idziemy z tym do Premiera!" – głoszą organizatorzy.
Daniel Petryczkiewicz aktywista i twórca projektu #NoBeautyInPlastic podkreśla we wpisie na Facebooku, że dzieci nie potrzebują od dorosłych nowych prezentów z okazji Dnia Dziecka.
"Nasze Dzieci nie potrzebują nowych zabawek ani prezentów. Potrzebują naszej wiarygodności i konsekwencji. Chyba już bardziej nie da się jej wyrazić niż na transparencie Młodzieżowego Strajku Klimatycznego" – pisze w poście.
Treść transparentu to właśnie: Dlaczego każecie nam się uczyć, jeśli nie słuchacie uczonych? Młodzież ze Strajku Klimatycznego postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i zaapelować do rządzących o uzupełnienie podstawy programowej w szkołach o edukację na temat zmiany i ochrony klimatu.
Edukacja jest kluczowa, by ludzie zrozumieli, że katastrofalne zmiany klimatu są faktem i należy działać na co dzień, by nasze dzieci mogły w przyszłości oddychać czystym powietrzem czy pić świeżą wodę.
Celem kampanii jest zwrócenie uwagi na rolę i potrzebę prowadzenia w szkołach rzetelnej edukacji klimatycznej – opartej na danych naukowych i realizowanej w ramach obowiązujących przedmiotów.
– Chcemy zachęcać jak najwięcej osób do wyrażania poparcia dla edukacji klimatycznej w szkołach. Apelujemy do polskiego rządu o uzupełnienie podstawy programowej w szkołach o edukację na temat zmiany i ochrony klimatu. Według ONZ edukacja klimatyczna jest jednym z kluczowych elementów globalnej odpowiedzi na zmianę klimatu – czytamy na WWF.pl.