
Resort edukacji ma w planach ograniczenie urlopu wypoczynkowego dla nauczycieli do 50 dni roboczych. W związku z takim pomysłem pojawiają się jednak pewne wątpliwości. Czy wprowadzenie konkretnej liczby wolnych dni w przypadku takiego zawodu zdałoby egzamin?
Mniej wolnego dla nauczycieli?
Nauczyciele w całym roku kalendarzowym mają trzy miesiące wolne od pracy. Z kolei urlop nauczycieli pracujących w przedszkolach czy dyrektorów samorządowych placówek oświatowych wynosi 35 dni.Może cię zainteresować także: Rozgryźli "genialny" plan Czarnka. Oto co w praktyce oznaczają "podwyżki dla nauczycieli"
Wątpliwości w związku z pomysłem MEiN
Resort chciałby także przyznać nauczycielom dodatkowe dni wolne za np. wycieczki szkolne. Pojawia się wówczas wątpliwość, kiedy pedagodzy mieliby "odebrać" wolne, skoro przysługiwałoby ono jedynie w dniach, gdy nie przeprowadzają zajęć z uczniami.Może cię zainteresować także: "Wymyślają historie, jak to muszą ciężko pracować". Fizyk ostro o pracy nauczycieli