W filtrze od pralki potrafi się zgromadzić mnóstwo zaskakujących drobiazgów, które utrudniają jej wydajną pracę.
W filtrze od pralki potrafi się zgromadzić mnóstwo zaskakujących drobiazgów, które utrudniają jej wydajną pracę. Cottonbro/pexels.com
Reklama.

Filtr na drobiazgi

Każda pralka ma filtr, który zbiera z wody różnego rodzaju zanieczyszczenia, a także drobiazgi, których nie wyjęliśmy z kieszeni. Zapchanie go może powodować, że pralka przestanie odprowadzać wodę, a w konsekwencji może się zepsuć, dlatego bardzo ważne, aby czyścić go regularnie.
Przynajmniej raz w miesiącu powinniśmy go wyjąć, wyrzucić to, co się w nim nagromadziło, a następnie dokładnie umyć w gorącej wodzie z detergentem. Można też włożyć go do zmywarki.

Co znajdziesz w filtrze

Tu życie pisze rozmaite scenariusze, najczęściej są tam włosy, kurz, fragmenty chusteczek, których nie wyjęliśmy w kieszeni przed praniem, ale także nitki, kawałki zmechaconej wełny. Jednak to nie wszystko, niektórym udaje się znaleźć w filtrze, drobne zabawki, niemowlęce skarpetki, a nawet kuse stringi. Warto przejrzeć zawartość filtra, bo o ile majtek z niego już raczej nie chcesz nosić, tak zdarza się, że w długo nieczyszczonym filtrze znajdziesz nawet kilkanaście złotych, oczywiście w monetach.

Jak go wyjąć

Wiele modeli pralek ma filtr usytuowany tuż nad podłogą na przedniej ścianie obudowy. Chowa się za malutkimi drzwiczkami, które należy podważyć i wykręcić filtr, wtedy naszym oczom ukaże się cała prawda o jego zawartości. Po dokładnym wyczyszczeniu montujemy go z powrotem i możemy normalnie korzystać z pralki.
logo
Fot. Archiwum Mamadu
Jenak niektórzy producenci, jak np. Electrolux postanowili sprytnie umieścić ten filtr w innym miejscu, mianowicie w bębnie pralki. Znajdziesz go bez trudu, ukrywa się na dnie, za plastikowymi drzwiczkami, należy wcisnąć guzik i podważyć je. W tych modelach zamiast okrągłego filtra znajduje się koszyczek, który czyścimy dokładnie tak samo, jak filtr umieszczony na froncie urządzenia.
logo
Fot. Archiwum Mamadu