W czasach, kiedy tak wiele mówimy o profilaktyce zdrowia, telewizja publiczna promuje kontrowersyjny sposób dbałości o zdrowie. Zaproszona do studia "Pytania na Śniadanie" ekspertka Katarzyna Anna Mołas zaproponowała kobietom masaż "pałacu jajników", który ma zapobiegać równym kobiecym dolegliwościom.
W materiale wyemitowanym 15 marca 2021, prowadząca "Pytanie na śniadanie" Izabella Krzan, wraz z Katarzyną Anną Mołas pokazuje, jak wykonać masaż piersi, zaczyna jednak od "pałacu jajników". Masaż ma zapobiegać rozdrażnieniu i gwarantować dobre samopoczucie, jednak co szokujące, ów masaż nazywany jest w programie "prawdziwą profilaktyką nowotworową".
Kobiety stają w lekkim rozkroku, na luźnych kolanach i zaczynają masaż od wykonywania kolistych ruchów w okolicy jajników. Zaproszona do studia ekspertka mówi "Jajniki, jak nie są zaspokojone, są złośliwe i marudne". Potem jednak jest tylko gorzej. "Rozkręcamy to tak, żeby aż po nogach poszło" kontynuuje ekspertka.
"Prawdziwa profilaktyka"
Jednak to, co zaskakuje najbardziej, to słowa, które padają w 1:32 nagrania "To jest prawdziwe zapobieganie rakom piersi, torbielom i mięśniakom, to jest prawdziwe zapobieganie, a nie szukanie czy jestem chory, czy nie chory" - mówi Katarzyna Anna Mołas.
Zaproszona do telewizji śniadaniowej "edukatorka z powołania, terapeutka, masażystka", jak pisze sama o sobie, zignorowała słowa, próbującej ratować sytuację prowadzącej. Izabella Krzan zasugerowała bowiem, że należy się badać i wsłuchiwać w siebie. Ekspertka jednak zdaje się pomijać kwestie profilaktyki medycznej i wyraźnie podkreśla, że najważniejsze jest wsłuchiwanie się w siebie i "samootulenie". Jednak najlepszym "samootuleniem" są regularne wizyty u lekarza i wykonywanie badań takich jak USG czy mammografia. Z nowotworami nie ma żartów, tu żaden masaż nie pomoże.