Mamy świetną odpowiedź na kampanię tysięcy szkodliwych plakatów, które dosłownie "osaczyły" krajobraz naszego kraju. To oddolna inicjatywa, żeby móc się urzeczywistnić, potrzebuje naszego wsparcia.
W Polsce mogą powstać billboardy z napisem "Kochajcie mnie mamo i tato"
To słowa, które wypowiada dziecko o nienormatywnej tożsamości seksualnej.
Projekt to oddolna inicjatywa środowisk lgbt. Odpowiedź na krzywdzącą, jednostronną kampanię "Kochajcie się mamo i tato".
Artystka Szarosen opublikowała post, na którym pozuje z celną ilustracją chłopca ze śladem dłoni na policzku, tęczową torbą na ramieniu i podpisem "Kochajcie mnie mamo i tato". W poście artystka pisze o przerażających statystykach - 88% wyoutowanych nastolatków LGBT nie jest akceptowanych przez swoich ojców. 75% wyoutowanych nastolatków nie jest akceptowanych przez swoje matki. A 70% nastolatków LGBT ma myśli samobójcze.
Ilustracja na tyle przejmująca, że w kilka godzin doczekała się poklasku. Inicjatywę, by stworzyć z niej billboard poparła i przejęła organizacja Miłość nie wyklucza oraz Grupa Stonewall.
I tak, od wczoraj po sieci hula link do zbiórki, dzięki której stworzymy odpowiedź na krzywdzące komunikaty, które zawłaszczyły sobie w ostatnim czasie naszą przestrzeń publiczną: Tutaj możecie pomóc.
Licznik kwoty rośnie z minuty na minutę w szalonym tempie, to wspaniale! Nie pozostawiamy tej dyskusji bez odpowiedzi, pokażmy, że słyszymy, widzimy i nie pozwolimy się uciszyć.
Zacznijmy otaczać czułą uwagą, tych którzy żyją i cierpią, zamiast wciąż piętnować prawo do wyboru za życiem w ogóle.