
REKLAMA
Dziecko opuściło teren przedszkola
Pracownicy przedszkola spuścili dziecko z oczu i nie zorientowali się, że wśród licznej gromadki brakuje jednej osoby. Nauczycielki nie wychwyciły momentu, w którym chłopiec odłączył się od całej grupy. Dziecko opuściło teren placówki i przechadzało się po chodniku.Może cię zainteresować także: Odebrał dziecko z przedszkola. Dopiero, gdy przyszła policja zorientował się, że to nie jego wnuk
Zauważyła je kobieta, która, widząc chłopca bez żadnej opieki, postanowiła wezwać policję. Służby przyjechały na miejsce. Szybko udało im się ustalić, kim jest chłopiec i gdzie obecnie powinien przebywać.
Wyjaśnienie sprawy
Najprawdopodobniej dziecko wykorzystało zamieszanie, które miało miejsce w przedszkolu podczas wychodzenia na zewnątrz i niepostrzeżenie wymknęło się poza teren placówki. Dyrekcja wyjaśnia, że plotki na temat rzekomego zaginięcia dziecka są nieprawdziwe i tłumaczy, że chłopiec wyszedł poza teren przedszkola.Jego nieobecność trwała kilka minut. Cała sprawa została także wyjaśniona z rodzicami, którzy nie wnoszą żadnych roszczeń.
Może cię zainteresować także: 5-latek terroryzuje przedszkole. Nauczycielka zdradza, jak wygląda praca z agresywnym dzieckiem
Źródło: kosciannasygnale.pl