Reklama.
Reklama.
Reklama.
"Prawda, która pochodzi od Boga" będzie w nowych podręcznikach? Wiemy, kim jest pomocnik Czarnka
Dr Artur Górecki to prawa ręka Czarnka w kwestii ustalania nowych treści podręczników. Jego dotychczasowe działania i związek z Ordo Iuris budzą mieszane uczucia. Zdaniem MEiN nowe szkolne książki mają przestać "blokować dostęp do prawdy", a jak mówił dr Górecki "wszelka prawda pochodzi od pana Boga".
Reklama.
Kim jest dr Artur Górecki związany z Ordo Iuris?
O powołaniu spotkania zespołów ekspertów do przeglądu treści podręczników MEiN poinformowało 17 lutego. Wtedy Radosław Brzózka z resortu o nowych książkach mówił niezbyt jasnym szyfrem wskazując, że "jesteśmy tymi, którzy, są oświetleni światłem Ewangelii" i że "dostęp do prawdy jest blokowany".Może cię zainteresować: Chrystus, homofobia i szowinizm. Pigułka wiedzy o Czarnku, którą bardzo trudno przełknąć
Po tym Onet dowiedział się, że koordynatorem prac nad zmianą treści w podręcznikach zostaje historyk i teolog dr Artur Górecki. Kim jest dr Artur Górecki i co ma wspólnego z Ordo Iuris?
Nowy pełnomocnik Czarnka na co dzień współpracuje z kwartalnikiem religijno-duchowym "Christianitas". Napisał też kilka książek poświęconych historii społecznej i życiu religijnemu.
Górecki: "Prawda pochodzi od Pana Boga"
Ponadto, jak można dowiedzieć się z mediów społecznościowych Ordo Iuris dr Artur Górecki nieraz był gościem instytutu podczas cyklu "Spotkania w prawdzie". Co więcej, razem z prezesem instytutu Jerzym Kwaśniewskim zasiada w radzie programowej tej inicjatywy.Na początku lutego 2020 roku Górecki wygłosił podczas tego wydarzenia wykład pt. "Dokąd zmierzasz szkoło? O bezdrożach edukacji".
Górecki podczas wystąpienia mówił m.in. o zagrożeniach, jakie się pojawiają, gdy religia przestaje kształtować cywilizację, kulturę i wpływać na instytucje polityczne oraz szkołę. Doktor podobnie, jak Brzózka wspominał o dostępie do prawdy.
— Postawa katolicka to jest przyjęcie tego, co jest prawdziwe, bo wszelka prawda pochodzi od Pana Boga. Zarówno prawda, którą jesteśmy w stanie poznać za pomocą swojego rozumu, jak i prawda objawiona. Nie może być między nimi sprzeczności, a jeśli się pojawia, to znaczy, że rozumiemy, coś nie tak, jak powinniśmy rozumieć — mówił dr Artur Górecki.
Jak dziecko może nie przeczytać "Pana Tadeusza"?
Ponadto doktor krytycznie odnosił się do grup, które uważają, że wiedzą lepiej, czego dzieci powinny się uczyć w szkole na temat seksualności. Współczuje rodzicom, którzy uważają, że ich dzieci przeżyją, jeśli nie przeczytają "Pana Tadeusza" i nic się nie stanie jeśli nie będą wiedziały, w którym wieku żył Kazimierz Wielki.— Nauczyciele, którzy wkładają dzieciom do głów niebezpieczne treści, są o wiele większym zagrożeniem, niż brak monitoringu w szkole — dodawał Górecki.
Ponadto pełnomocnik Czarnka wcześniej pełnił funkcję dyrektora w szkołach niepublicznych m.in. w Gimnazjum i Liceum im. Cecylii Plater-Zyberkówny, Kolegium św. Benedykta, Szkoły Podstawowej, Gimnazjum i Liceum św. Tomasza z Akwinu w Józefowie. Obecnie pracuje na stanowisku dyrektora w w placówkach prowadzonych przez Centrum Edukacyjne Archidiecezji Warszawskiej.
Może cię zainteresować: "Złote rady" Ordo Iuris dla rodziców. Przewodnik do walki z edukacją seksualną zwala z nóg
Reklama.