Agnieszka Radwańska opowiada o macierzyństwie
Agnieszka Radwańska opowiada o macierzyństwie Instagram.com
Reklama.
Agnieszka Radwańska odwiedziła studio Dzień dobry TVN, gdzie opowiedziała jak wygląda teraz jej codzienność.
– Chciałam, żeby wszystko się zmieniło i absolutnie nie tęsknię za swoim starym życiem. Pierwszy raz jestem w domu kilka miesięcy i dobrze mi z tym. Dobrze mi na własnej kanapie, w swoje kuchni.
W roku spędzałam w Polsce zazwyczaj dwa, trzy miesiące po 12 dni. Przy małym dziecku wszystko się zmienia. Teraz jest życie rodzinne – powiedziała w programie.
To, że w nowej roli odnajduje się doskonale widać również w jej mediach społecznościowych. Na Instagramie chętnie dzieli się zdjęciami ze spacerów z synem lub wspólnymi wyjazdami.

Marzy o powiększeniu rodziny

I choć jeszcze w ciąży straszono ją nieprzespanymi nocami i wielkim zmęczeniem, które może towarzyszyć początkom macierzyństwa, nie doświadcza jego trudów. Jej synek jest pogodnym dzieckiem, nie płacze, dużo się uśmiecha.
- Myślałam, że faktycznie będę zmęczona. Przed porodem słyszałam, że wszystko się zmieni, że na nic nie będę miała czasu, że nie będę wychodzić i nie będę się z nikim spotykać. Faktycznie tak może było przez pierwsze trzy tygodnie. Kuba jednak szybko zaczął spać po nocach, teraz czuję, jakbym miała kilkuletnie dziecko – wyznała.
Zdradziła przy okazji, że marzy o powiększeniu rodziny. Sama dobrze wspomina swoje dzieciństwo, bo między nią a jej młodszą siostrą Urszulą jest zaledwie rok różnicy.
- Wiem, jak to fajnie jest mieć kogoś w domu, z kim się można pobawić, robić praktycznie wszystko razem. Marzę o tym, aby Kubuś miał szybko rodzeństwo – powiedziała Agnieszka Radwańska.

Źródło: dzieńdobrytvn.pl