W pandemicznej rzeczywistości wiele osób zadaje sobie pytanie, czy po powrocie z zagranicy będzie obowiązywała ich kwarantanna. W przepisach natknęłam się na fragment, który sugeruje, że obowiązkowa izolacja nie dotyczy rodzin z dziećmi, które się uczą. Postanowiłam sprawdzić, czy rzeczywiście tak jest...
Czy rzeczywiście znaczy to tyle, że rodziny, w których dzieci uczęszczają do szkoły, nie mają obowiązku kwarantanny po powrocie z dalekich wakacji? A jeśli tak, to czym motywowany jest taki przepis, skoro w większości przypadków uczniowie wciąż kontynuują naukę zdalną?
Może więc chodzi o osoby, które przyjeżdżają z innych krajów, żeby uczyć się w Polsce? A może wreszcie o całe rodziny, które po powrocie z innych krajów zwyczajnie nie muszą odbywać kwarantanny. Powód, dlaczego zwolniono z tego obowiązku akurat dzieci i ich opiekunów byłby wówczas nieznany, ale z pewnością informacja ta ucieszyłaby rodziny, które nie zamierzają kolejny dni spędzić w domu.
O to, czy rodzice i ich dzieci rzeczywiście nie muszą odbywać kwarantanny, zapytałam prawnika Michała Modro.
– Listę osób wyłączonych z obowiązkowej kwarantanny przy przekraczaniu granicy zewnętrznej UE określają przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z 21 grudnia 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii. Wskazany przez panią przepis to jedno z wyłączeń – w tym przypadku nie ma obowiązku kwarantanny – wyjaśnił prawnik.
Masz dziecko, nie masz kwarantanny?
Wciąż zastanawiam się jednak, czy na pewno wszyscy uczniowie, którzy wracają z innego kraju są zwolnieni z kwarantanny. O moich wątpliwościach mówię Michałowi Modro. Dopytuję, czy chodzi o jakąś konkretną grupę dzieci i czy młodzież, która odbywa naukę online, też objęta jest tym przepisem.
— Dotyczy to również nauki zdalnej. Przepis tego nie precyzuje. Choć może być on nadużywany, np. gdy dzieci z opiekunem jadą na narty do Austrii i wracają. W trakcie kwarantanny można się uczyć online, nie dotyczy to jednak klas 1-3, które wracają do szkoły. Ale może być jeszcze inna nauka, która nie jest zdalna, np. nauka języka, korepetycje itd. To wystarczy. Moim zdaniem nikt tego nie będzie kontrolować — mówi prawnik.
Dopiero po wyjaśnieniach specjalisty rozumiem, że z kwarantanny zwolnione są po prostu rodziny z uczącymi się dziećmi. W internecie natknęłam się na osobę, która powołując się na ten przepis, nie musiała odbywać obowiązkowej izolacji w domu przez 10 dni. Jestem pewna, że dzieci i ich opiekunowie, którzy w sposób zgodny z prawem nie musieli odbywać kwarantanny po powrocie z zagranicy, jest więcej.
W tym miejscu wypadałoby zadać pytanie, dlaczego osoby podróżujące samotnie są prawnie zobowiązane do odbywania kwarantanny, a rodziny z uczącymi się dziećmi nie mają obowiązku, by przez 10 dni po przyjeździe nie opuszczać domu?
Polskie prawo jest nie tylko niezrozumiałe, ale także w niektórych przypadkach pozbawione sensu. Ale z drugiej strony... Macie dzieci? Czemu by więc nie wybrać się za granicę, kiedy zostało jeszcze tylko kilka dni ferii? Po powrocie kwarantanna nie będzie was obowiązywać.