Od 15 października szkoły ponadpodstawowe w żółtej strefie przeszły na hybrydowy system nauczania. Zamyka się także wiele szkół podstawowych i przedszkoli — coraz więcej nauczycieli i uczniów jest na kwarantannie, a sytuacja jest nadal bardzo dynamiczna. Twoje dziecko zostaje więc w domu, ale ty musisz chodzić do pracy. Czy w tej sytuacji przysługuje ci zasiłek lub urlop?
Jeśli nie trafiliśmy z dzieckiem na oficjalną kwarantannę, a szkoła nie prowadzi żadnych dodatkowych zajęć w czasie zamknięcia placówki, przysługuje nam zasiłek opiekuńczy na ogólnych zasadach. Nie jest on formą wsparcia utworzoną specjalnie na warunki covidowe.
To świadczenie, które przysługuje od dawna, a można je uzyskać właśnie w przypadku nieprzewidzianego zamknięcia żłobka, przedszkola lub szkoły, do których uczęszcza dziecko.
Warunki do przyznania zasiłku
Jeśli placówka została zamknięta bez uprzedzenia rodziców z minimum 7-dniowym wyprzedzeniem, a dziecko pozostające w domu nie jest chore, przysługuje nam prawo do zasiłku opiekuńczego. Obowiązuje ono jednak w przypadku dzieci do 8 roku życia.
Zasiłek opiekuńczy w wymiarze 60 dni w roku przysługuje również w przypadku choroby dziecka do ukończenia 14. roku życia.
W przypadku dzieci niepełnosprawnych, które ukończyły 14 lat, legitymujących się orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności lub wymagających opieki w związku z ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji, ten zasiłek – w wymiarze 30 dni – przyznawany jest do 18. roku życia. Jakie warunki trzeba jeszcze spełniać? Oczywiście być objętym ubezpieczaniem chorobowym.
Do zasiłku opiekuńczego kwalifikuje nas zarówno ubezpieczenie obowiązkowe (przysługujące pracownikom zatrudnionym na etat), jak i ubezpieczenie dobrowolne (na które decydują się osoby prowadzące własną działalność). Możemy o niego wystąpić, gdy nie mamy żadnej innej osoby, która mogłaby zapewnić dziecku opiekę.
Za ile i na ile?
Zasiłek opiekuńczy wynosi 80 procent podstawy wymiaru składek, najczęściej to po prostu 80 procent naszego wynagrodzenia. Łączna liczba dni, na które możemy w ciągu roku wykorzystać zasiłek opiekuńczy, to 60. Warto pamiętać, że to liczba, która przypada na oboje rodziców w jednym roku kalendarzowym.
Jak uzyskać?
Potrzebny będzie nam druk Z-15A. Musimy samodzielnie napisać oświadczenie, w którym umotywujemy konieczność sprawowania opieki nad dzieckiem.
Musimy w nim zawrzeć, że powodem jest nieprzewidziane zamknięcie placówki edukacyjnej. Wniosek dostarczamy płatnikowi składek (jeśli zatrudnia on powyżej 20 pracowników) lub składamy w placówce ZUS. Możemy zrobić to nawet z przy pomocy pełnomocnika lub komplet dokumentów wysłać pocztą.
"W przypadku, gdy zasiłek będzie wypłacany przez ZUS, do wniosku trzeba dołączyć zaświadczenie płatnika składek wystawione na druku ZUS Z-3 (w przypadku pracowników) albo ZUS Z-3a (w przypadku pozostałych ubezpieczonych)" podaje portal Praca Trójmiasto.
Zasiłek otrzymamy w przeciągu 30 dni od złożenia wszystkich dokumentów. Można też złożyć wniosek o zasiłek za okres, który już minął. Należy zrobić to do 6 miesięcy od ostatniego dnia, za który można było dostać zasiłek.
Warto dodać, że zasiłek opiekuńczy jest wypłacany za każdy dzień sprawowania opieki (nawet te ustawowo wolne od pracy) i finansowany jest z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, nawet gdy wypłaca go pracodawca.