
REKLAMA
Ilu Polaków korzysta z pomocy psychologicznej?
Potłuczony kubek ma być symbolem rodziny, w której dochodzi do kryzysów i problemów. Chodzi więc o to, by jasno i konkretnie mówić o tym problemie, a nie zamiatać go pod dywan. Okazuje się bowiem, że zaledwie 15% Polaków korzysta z pomocy psychologicznej.W każdym z nas wciąż jeszcze jest zakorzenione przekonanie, że odwiedzenie specjalisty to wstyd czy ostateczność w sytuacjach bez wyjścia.
Może cię zainteresować także: Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę i Huawei łączą siły. To dłoń wyciągnięta do "znikających dzieci"
To nieprawda! Kampania #sklejamyrodziny ma nam o tym przypomnieć.
Sklejanie potłuczonych kubków
Sklejenie potłuczonego kubka jest metaforą tego, jak skomplikowana bywa praca specjalistów i ludzi, którzy zdecydowali się do nich udać. Jednak dla dobra siebie i rodziny warto taką pracę podjąć.Do akcji włączyły się znane osoby, takie jak m.in. Anna Dereszowska, Natalia Kukulska, Joanna Jędrzejczyk, Paulina Chylewska czy Tomasz Wolny.
Pójście do specjalisty to nie wstyd!
Często tym, co blokuje nas przed udaniem się do specjalisty, jest wstyd.– Ostatnio w swoich mediach społecznościowych napisałam o tym, że nie jestem idealną matką, że nie ma takich, że wystarczy, że jestem wystarczająco dobrą mamą, wiele kobiet dziękowało mi za te słowa, to pokazuje, jak bardzo się pogubiliśmy. Jak bardzo boimy się utraty dobrej opinii zwłaszcza jako rodzice. Wstydzimy się, że w przeciwieństwie do innych, z nami coś jest nie tak. A tymczasem, kryzys może zdarzyć się w każdej rodzinie – mówi Anna Dereszowska, aktorka i ambasadorka Stowarzyszenia SOS Wioski Dziecięce.
Warto jednak przełamać bariery i zadbać o własne zdrowie psychiczne, które przekłada się także na inne dziedziny życia. Jedną z organizacji, która niesie taką pomoc, jest Stowarzyszenie SOS Wioski Dziecięce.
Oferuje ono nie tylko pomoc psychologiczną, ale także prawną, finansową, zdrowotną czy szkolenia, pomagające znaleźć pracę. Stowarzyszenie dba o całe rodziny, które borykają się z problemami, mogącymi dotknąć każdego z nas.
– Tego typu pomoc jest w Polsce niezmiernie potrzebna. Co roku, niemal 9 tys. dzieci traci opiekę rodziców. Dla każdej z tych rodzin, dla każdego dziecka to osobisty dramat – sytuacja, która wpływa na całe późniejsze życie, a często pozostawia po sobie ogromną traumę. Wiele takich sytuacji można uniknąć. Dlatego, gdy uderza w nas kryzys — nie wstydźmy się prosić o pomoc, bo to może uratować naszą rodzinę – mówi Anna Choszcz-Sendrowska.
Udajmy się po pomoc, kiedy widzimy, że jest ona nam potrzebna i zaproponujmy ją komuś, kto akurat znajduje się w potrzebie. Sklejmy wspólnie nasze potłuczone kubki.
Może cię zainteresować także: Hardcorowa, ale skuteczna rada dla rodziców nastolatków od psycholog dr Aleksandry Piotrowskiej