
Koniec sukcesów?
Rok temu Eurowizja Junior odbyła się w Gliwicach i odkryła nową gwiazdę piosenki dziecięcej Viki Gabor. Mogłoby się wydawać, że konkurs, w którym wygrywają polskie reprezentantki, powinien być kontynuowany przy współpracy z Telewizją Polską. Inne zdanie na ten temat ma jednak Rada Programowa TVP.Może cię zainteresować także: "Nie chcę, by widział to mój trzylatek". Film w TVP ABC oburzył rodziców
Jak podał portal Gazeta.pl Rada Programowa TVP, która jest organem opiniotwórczo-doradczym, pracującym dla Telewizji Polskiej 28 sierpnia przyjęła uchwałę, w której "zgłasza sprzeciw wobec kontynuowania przez TVP S.A. współpracy przy organizacji konkursu". Czym motywuje swoją decyzję?
Konkurs piosenki demoralizuje
Rada uważa także, że Telewizja Polska powinna stworzyć autorską audycję, promującą utalentowane artystycznie dzieci i młodzież "w sposób zgodny z przepisami ustawy o radiofonii i telewizji".Brak treści patriotycznych?
Według Gazety.pl uchwałę poparli m.in. senator PiS Krzysztof Mróz oraz była posłanka Barbara Bubula. Politycy opozycji wskazują natomiast, że gdyby Eurowizja Junior była festiwalem piosenki patriotycznej lub religijnej Radzie Programowej nie przyszłyby do głowy podobne zarzuty. Eurowizja Junior ma natomiast otwierać młodzież na inne kultury i pokazywać europejską różnorodność, co ich zdaniem nie jest zgodne z poglądami zarządu Telewizji Polskiej.Może cię zainteresować także: Ciałopozytywność według telewizji śniadaniowej? "Chcę czuć, że obok stoi kobieta, nie mały chłopiec"
Źródło: Gazeta.pl