
Ciąża i poród znacząco zmieniają ciało kobiety, to chyba jasne. Jednak nadal żyjemy mitem, że gdy tylko ciążowy brzuszek znika, ciało kobiety wraca w ciągu kilku dni do stanu sprzed ciąży. Młodym matkom nie pomagają tutaj polskie celebrytki i fit-matki, które chwilę po porodzie wstawiają zdjęcia z widocznym na brzuchu kaloryferem. Na szczęście są jeszcze profile, na których możemy zobaczyć życie, a dokładnie połóg bez lukru. Blogerka Marta Brylińska opublikowała zdjęcie z wyraźnym ciążowym brzuchem, pisze jednak, że jest już po porodzie. Tak właśnie wygląda połogowe kobiece ciało i czas się do tego przyzwyczaić.
Lukrowany połóg
Marta Brylińska niedawno urodziła dziecko. Na Instagramie pokazała, jak wygląda jej brzuch w piętnastej dobie po porodzie. Opisała również zmiany, jakie zaszły w jej ciele po urodzeniu dziecka. Spotkała się głównie z miłymi komentarzami, ale wiele kobiet nie miało pojęcia jak może wyglądać połóg.Kaloryfer po porodzie?
W świecie, w którym wiele kobiet na mediach społecznościowych chwali się ciałem sportsmenek kilka godzin po porodzie można mieć wątpliwości, czy z naszym ciałem wszystko jest dobrze. Ta blogerka na dowód normalizacji pokazuje własne ciało."Żyćko prawdziwe"
— Poza zastrzykami w brzuch, podpaskami wielkości mojego przedramienia i faktem, że zad nie mieści się jeszcze w gacie sprzed ciąży, nie jest najgorzej. Nie narzekam, bo wiem, że każda znosi i przeżywa ten czas różnie! — wyznaje Brylińska.Może cię zainteresować także: Koroniewska nie owija w bawełnę. Bezbłędnie podsumowała polską rzeczywistość
