
Wydaje nam się, że o klimacie powiedziano już wszystko i że wszystko widzieliśmy. Nic bardziej mylnego i okazuje się, że tak naprawdę nie wiemy za wiele na temat środowiska. Mamy pojęcie o tym, że klimat się zmienia, że jest globalne ocieplenie, ale czy zdajemy sobie sprawę z tego, że nie zmieniając swojego podejścia do środowiska, odbieramy życie naturze, dzięki której sami żyjemy, że miliony osób na świecie za chwile nie będą miały dostępu do wody pitej? Wcale nie jest to zastraszanie, a przesłanie, które płynie z filmu Johnatana L. Ramseya "Można panikować" o polskim naukowcu.
"Można Panikować" o środowisko i to nie przesada
Profesor Szymon Malinowski to 62-letni fizyk atmosferyczny, który zajmuje się zjawiskami prowadzącymi do zmian klimatycznych i bez przesady alarmuje, że z naszym środowiskiem jest źle, a ludzie nie chcą tego do siebie dopuścić i media im wcale tego nie ułatwiają. Dlaczego bohaterem tej historii jest Polak?Film, który zmienia myślenie o klimacie
Liczne badania i apele naukowców wskazują, że w ciągu 10 czy 15 lat emisję CO2 powinniśmy ograniczyć o połowę, a do 2050 roku do zera. Dzięki temu moglibyśmy uniknąć bardzo niechcianych skutków. Jednak nie trzeba do tego badań, by zauważyć, że z naszą naturą dzieje się coś złego. Wystarczy przywołać słowa profesora:Może cię zainteresować: Od zagłady dzieli nas jeden krok. Nasze dzieci to ostatnie pokolenie, które może coś zmienić
