Są takie dni, że nie wiesz, w co masz ręce włożyć, a właściwie to wiesz, że cokolwiek zrobisz, to i tak będzie za mało. Są takie chwile, kiedy próbujesz odetchnąć, odciąć się, ale ciągnie się za tobą ogon "niezrobionego". Nieprzemyślanych spraw, niepodjętych decyzji, nieprzebytych rozmów... Ten ogon jest jak bagaż, plecak pełen wyrzutów sumienia, żalu, zmęczenia, frustracji i nie masz pojęcia, jak się go pozbyć, jak sobie pomóc. Powiem ci. Włącz YouTube.
Zazwyczaj, żeby odpocząć pewnie idziesz spać, albo oglądasz coś przypadkowego. Może masz fajną relację z kimś i to ci pomaga – to super. Jednak czujesz, że to, co robisz to za mało. Że przydałby się ktoś mądry (może psycholog?), kto wyprostowałby twoje myśli, przyniósł ulgę.
Tak działa Edukwarantanna.
O co chodzi?
To cykl edukacyjny, który powstaje w ramach współpracy Przemka Staronia, nauczyciela i psychologa, Nauczyciela Roku 2018 nominowanego do nauczycielskiego nobla Global Teacher Prize 2020 z Szymonem Hołownią. Staroń jest doradcą ds. edukacji kandydata na prezydenta.
W wyniku tej współpracy, również z kilkoma innymi osobami, powstała także wizja zmian w systemie edukacji, która przyświeca Szymonowi i którą ten zamierza zrealizować, jeśli zostanie prezydentem. Treść tego programu można uznać za kompleksowe opracowanie wad systemu edukacji wraz z odpowiedziami, jak schorowany system wyleczyć.
Edukwarantanna zaś to odpowiedź na zagubienie w tych dziwnych czasach. Przyda się każdemu, bez względu na wiek, rolę społeczną, czy rodzaj problemów. Jak to możliwe?
Cykl ten można byłoby podsumować tak: prowadzący nauczyciel i psycholog, omawia zagadnienia z zakresu psychologii i filozofii, a na koniec każdego odcinka zadaje widzom krótką pracę domową ku pogłębieniu lub utrwaleniu zdobytej wiedzy.
Taki opis jest zgody z rzeczywistością. Podobnie jak zdanie: "historia młodego czarodzieja, który poświęca się walce z czarnoksiężnikiem Lordem Voldemortem, dążącym do zyskania nieśmiertelności i przejęcia władzy w Świecie Magii" można uznać za krótką recenzję historii o Harrym Potterze.
Zorientowani już wiedzą o co chodzi. W tych zdaniach nie ma fałszu, ale cała prawda – i o tym, co daje oglądanie Edukwarantanny, jak i czytanie Pottera – to treść, jaką sami wypełnicie przekaz tych dzieł. Celowo używam słowo "dzieło". Mało kto tak potrafi otwierać oczy na sprawy, jak Staroń.
Nie będę ukrywać, znam Przemka osobiście, jednak to, co mówi w Edukwarantannie, uwierzcie mi, nie różni się od tego, co Przemek powiedziałby wam, gdybyście zwrócili się do niego z życiowym problemem. Ja na takich ludzi mówię "typ przyjaciela". Nie ocenia, nie ukrywa emocji, nie daje "dobrych rad". Ale zawsze służy akceptacją, szacunkiem i dobrem.
Dlatego Edukwarantanna jest "edu". To jest to, czego nie nauczyła nas szkoła, choć powinna. To wiedza o nas samych. Ten cykl uświadamia, jak ta luka w systemie edukacji jest ogromna i dlaczego jest bolesna.
Istota edukacji
Przemek wiele razy powtarzał, że edukacja jest podstawą wszystkiego, a istotą edukacji jest relacja. Z sobą samym, z nauczycielem, z bliskimi, ze światem. Jeśli te relacje są toksyczne, lub są kiepskiej jakości, prawdziwa edukacja, rozumiana jako poznanie i zrozumienie świata, nie ma szansy zaistnieć.
Edukwarantanna to cykl dla osób, które wiedzą, że nie wiedzą. Dla tych, którzy szukają prawdy o sobie, bo rozumieją, że tylko poznanie tej prawdy i uszanowanie jej sprawi, że życie stanie się satysfakcjonujące.
Dlatego w tytule napisałam, że "działa jak terapia". Każdy, kto doświadczył choć przez chwilę tego uczucia, gdy burzą się nasze wewnętrzne mury fałszywych przekonań i przychodzą ulga oraz wolność, wie o czym mówię. Chyba każdy odcinek Edukwarantanny burzy kawałek tego muru.
Staroń pokazuje, jak wszystko, co nas otacza – hejt w debacie publicznej, polityka, ekologia, szkoła – łączy się w jedną całość. Odwołuje się do swoich doświadczeń, uczuć i zadaje proste pytania, na które odpowiedzi są kluczem do rozwiązania zagadki "jak żyć".
Mówi o mechanizmach rządzących ludzką psychiką, O tym, jak łatwo o zniekształcenia poznawcze, gdy przemawia przez nas to, co nieuświadomione.
W ten sposób wskazuje, gdzie jest sedno. I uwierzcie – ono zawsze dotyczy nas, tego, czy znamy siebie. Dopiero gdy zrozumiemy siebie, zaczniemy rozumieć świat. Dlatego EDUkwarantanna.
Czy jest potrzebna? Oj tak. "Zbyt często bowiem podnosimy różdżki na zło, które widzimy w świecie, ignorując czającą się ciemność w nas samych" - napisał Przemek w swoim ostatnim poście z okazji Międzynarodowego Dnia Przeciwko Homofobii, Bifobii i Transfobii.
Do tej pory Edukwarantanna miała formę niedługich filmów, które obejrzeć można na YouTube i na Facebooku. Codziennie, od poniedziałku do piątku od początku trwania kwarantanny wynikającej z pandemii koronawirusa, odcinek Edukwarantanny publikowany był na kanale Szymona Hołowni.
Teraz formuła będzie nieco inna – filmy będą publikowane raz na tydzień i kierowane będą do różnych grup odbiorców, m.in. do maturzystów. Dziś jest premiera nowej formy Edukwarantanny.
Z całego serca polecam! Na ciężkie czasy, na gorsze dni, na wątpliwości, na poprawę jakości życia, na wszystko, co was gryzie.