Małe dzieci mają prawo buntować się przeciwko siedzeniu w domu bez możliwości wyszalenia się na placu zabaw. Jak przybliżyć im zaistniałe okoliczności w obrazowy, przystępny dla dziecka sposób? Ten wiersz zadziała na ich wyobraźnię!
Choroby, zagrożenie, epidemia... Te wszystkie słowa nie trafią do dzieci. Trzeba użyć metafory, wytłumaczyć świat ich językiem. Jak? Tu z pomocą przychodzić... Artur Barciś.
Na swoim profilu na Facebooku opublikował krótki film, na którym czyta napisany przez siebie wierszyk. Odbiorcami są najmłodsi, a tematem koronawirus.
W wierszu "wirus to klocek, który nigdzie nie pasuje, a gdy znajdzie się w człowieku, wszystko w nim psuje". Autor znalazł nawet sposób, jak wyjaśnić najmłodszym, co się stanie, gdy wszyscy będą w domu, a wirus nie będzie się mnożył.
Twórczość aktora zachwyciła rodziców i docenili ją również nauczyciele z przedszkoli. Dorośli podają wiersz dalej, by jak najwięcej dzieci mogło z jak największym zrozumieniem podejść do domowej izolacji.
Nagranie udostępniło już 12 tysięcy osób. Wiersz jest krótki, a głos Barcisia dzieciom znany. To świetny pomysł!