Reklama.
Dyskusja o ubóstwie menstruacyjnym i tabu związanym z miesiączką trwa. Problem nie jest "wydumany" – z badań przeprowadzonych na zlecenie Procter&Gamble wynika, że aż jedna na sześć dziewczynek w Polsce nie chodzi do szkoły w trakcie okresu. Bynajmniej nie dlatego że odczuwa ból, ale dlatego, że nie stać jej na podpaski i nie ma kogo o ich zakup poprosić. Sprawę w swoje ręce wziąć postanowiła nauczycielka WF-u z opolskiego liceum, Agnieszka Młyńska-Kowalczyk.
1. Czy kiedykolwiek z powodu braku środków higienicznych (podpaski, tampony, wkładki, kubeczek) musiałaś zrezygnować z obecności na lekcji?
2. Czy kiedykolwiek z powodu braku odpowiednich środków higienicznych musiałaś zrezygnować z obecności na lekcji wychowania fizycznego?
3. Czy kiedykolwiek w czasie miesiączki z powodu braku przy sobie środka higienicznego byłaś zmuszona do użycia zamiennika w postaci (i wymienione: papier toaletowy, chusteczka, ręcznik papierowy, skarpetka (!), kartka)?
4. Czy kiedykolwiek doświadczyłaś tzw. "biedy okresowej" (nie było Cie stać na zakup środków higienicznych lub nie miałaś ich dostępnych w domu)?
5. Czy masz dostęp w domu do odpowiednich środków higienicznych dopasowanych do Twoich potrzeb, które mogłabyś wziąć do szkoły?
6. Czy zdarzyło Ci się zapomnieć kupić/wziąć z domu środki higieniczne na zapas?
7. Czy zdarzyło Ci się poprosić koleżankę ze szkoły o pożyczenie podpaski, tamponu, wkładki?
8. Czy uważasz, że w toaletach damskich taki koszyczek ze środkami higienicznymi jest potrzebny?
Może cię zainteresować także: "Powinnaś się przyzwyczaić". Zdjęcie na Instagramie przypomina o tabu, które dotyczy każdej kobiety