
REKLAMA
Kassi Mansfield jest blogerką, obecnie w 35 tygodniu ciąży. Chętnie dzieli się swoim życiem na Instagramie, ale ostatnio postanowiła przyznać się swoim fankom, dlaczego rzadziej korzysta z mediów społecznościowych.
Nie jesteś sama
"Niektóre dni są dobre, inne nie (…) zmuszam się, żeby wyjść do sklepu, aby nie leżeć przez cały dzień w łóżku i nie płakać. Nie wiedziałam o depresji okołoporodowej, ponieważ nikt nie mówi o depresji podczas ciąży. Myślałam, że istnieje tylko depresja poporodowa" – napisała w swoim poście, a kobiety obserwujący jej profil na Instagramie dziękowały jej za szczerość. W komentarzach nie zabrakło też słów wsparcia. "Nie jesteś sama”. "Bądź silna” – pisały, a niektóre z nich wprost przyznawały, że przeżywały podobne emocje, bo pod koniec ciąży nie czuły się psychicznie najlepiej.
"Niektóre dni są dobre, inne nie (…) zmuszam się, żeby wyjść do sklepu, aby nie leżeć przez cały dzień w łóżku i nie płakać. Nie wiedziałam o depresji okołoporodowej, ponieważ nikt nie mówi o depresji podczas ciąży. Myślałam, że istnieje tylko depresja poporodowa" – napisała w swoim poście, a kobiety obserwujący jej profil na Instagramie dziękowały jej za szczerość. W komentarzach nie zabrakło też słów wsparcia. "Nie jesteś sama”. "Bądź silna” – pisały, a niektóre z nich wprost przyznawały, że przeżywały podobne emocje, bo pod koniec ciąży nie czuły się psychicznie najlepiej.
Częsty problem
Kassi Mansfield napisała, że podejmuje działania, żeby się wyleczyć, a depresję okołoporodową traktuje jak kolejny rozdział swojego życia. "Czasem jest w porządku przyznać, że czujesz się słabo. Czasem słabość jest najsilniejszą rzeczą, jaką możesz zrobić” – dodała. Wierzy, że depresję okołoporodową uda jej się szybko przezwyciężyć. I pewnie tak będzie, bo najważniejsze, że blogerka postanowiła poszukać pomocy.
Kassi Mansfield napisała, że podejmuje działania, żeby się wyleczyć, a depresję okołoporodową traktuje jak kolejny rozdział swojego życia. "Czasem jest w porządku przyznać, że czujesz się słabo. Czasem słabość jest najsilniejszą rzeczą, jaką możesz zrobić” – dodała. Wierzy, że depresję okołoporodową uda jej się szybko przezwyciężyć. I pewnie tak będzie, bo najważniejsze, że blogerka postanowiła poszukać pomocy.
Jak rozpoznać?
Według statystyk aż jedna na siedem kobiet doświadcza depresji w czasie ciąży i tuż po porodzie, ale nie są odpowiednio zdiagnozowane i nie otrzymują właściwej pomocy. Depresja okołoporodowa objawia się obniżeniem nastroju, apatią, brakiem chęci do życia, niską samooceną, zmęczeniem, problemami ze snem, gonitwą myśli, rozdrażnieniem, a czasem również mogą pojawić się myśli samobójcze. Częściej cierpią na nią kobiety, które:
Według statystyk aż jedna na siedem kobiet doświadcza depresji w czasie ciąży i tuż po porodzie, ale nie są odpowiednio zdiagnozowane i nie otrzymują właściwej pomocy. Depresja okołoporodowa objawia się obniżeniem nastroju, apatią, brakiem chęci do życia, niską samooceną, zmęczeniem, problemami ze snem, gonitwą myśli, rozdrażnieniem, a czasem również mogą pojawić się myśli samobójcze. Częściej cierpią na nią kobiety, które:
– już wcześniej miały epizod depresji w swoim życiu
– w okresie ciąży nie mają wsparcia (np. w partnerze, rodzinie)
– nie mają stabilnej sytuacji finansowej lub zawodowej
– ulegają presji społecznej, w której funkcjonuje mit, że czas ciąży powinien być jednym z najlepszych okresów w życiu kobiety.
– w okresie ciąży nie mają wsparcia (np. w partnerze, rodzinie)
– nie mają stabilnej sytuacji finansowej lub zawodowej
– ulegają presji społecznej, w której funkcjonuje mit, że czas ciąży powinien być jednym z najlepszych okresów w życiu kobiety.
Depresja okołoporodowa dotyka wszystkich aspektów życia kobiety, dlatego tak ważne jest szukanie pomocy i podjęcie leczenia. Najczęściej podaje się leki przeciwdepresyjne, dobrane tak, aby w jak najmniejszym stopniu wpłynęły na ciążę.
Może cię zainteresować także: Milowy krok w podejściu do depresji poporodowej. Będą zmiany w standardach okołoporodowych?