
Nagrania tej kobiety mają już miliony wyświetleń. Tkwiła w toksycznym związku, z którym nie wiedziała jak sobie poradzić. Tym razem partner pobił ją tak dotkliwie, że nagraniami i zdjęciami obrażeń podzieliła się na Facebooku. Ich skala przeraża, a wiele kobiet utożsamia się z tym i mówi o podobnych problemach.
Jak podaje Belfast Telegraph mieszkaniec Irlandii jest oskarżony o napaść, więzienie i szkody kryminalne, jakich miał dokonać na rzecz swojej partnerki Louise Gilmore. Miało być to spowodowane wiadomościami, jakie kobieta pisała z innym mężczyzną. Według relacji Louis, jej partner po sprawdzeniu telefonu wpadł w szał i zadał jej silne ciosy, których efekty pokazała na zdjęciach, a siniaki i krwiaki obecne są na jej ciele są do dzisiaj.
Poza tym mężczyzna nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów. Co więcej, został zwolniony za kaucją, pod warunkiem, że nie będzie kontaktował się z byłą partnerką ani jej rodziną, posiadał alkoholu i musi również przestrzegać godziny policyjnej.
Takie pobicie, jakiego doznała Louise i jakiego doznają codziennie tysiące kobiet, nie jest sprawą jednorazową. Na ogół przemoc w rodzinie jest obecna już od wielu miesięcy, a nawet lat. Dlaczego mimo ogromnego bólu i dotkliwych obrażeń kobiety nadal pozostają w takich związkach?
Apel Louise Gilmore z Belfastu to bardzo ważny sygnał dla wielu kobiet, które nadal tolerują agresywne zachowania swoich partnerów. W wielu przypadkach może skończyć się to śmiercią i w przypadku tej kobiety również mogło, zważywszy na jej rozległe obrażenia. Według danych WHO prawie 40 proc. morderców kobiet to ich intymni partnerzy.
Agresja zdecydowanie przeważa wśród mężczyzn. Dowodem na to są policyjne statystyki nie tylko sprawców przemocy, ale również oskarżonych o rozboje czy napady. Bardzo często przyczyną takich zachowań jest model wychowania, jaki otrzymał sprawca w dzieciństwie.
Może cię zainteresować także: Warzecha twierdzi, że wychowanie wymaga przemocy. "Przez jego słowa dzieci jeszcze długo będą bite"













