Joanna Krupa ma 40 lat. Lada moment na świat przyjdzie jej pierwsze dziecko
Joanna Krupa ma 40 lat. Lada moment na świat przyjdzie jej pierwsze dziecko Instagram.com
REKLAMA
Gwiazda pokazywała bowiem zdjęcie i film z USG, rozważała na antenie imiona, które mogłaby nadać dziecku, a potem... wyprawiła aż potrójne "bociankowe". Za ostatnie z nich zapłaciła aż 240 tys. złotych.
"To jest prawda, że dziewczynka odbiera matce piękność"
Teraz w rozmowie z Pudelkiem przyznała, że boi się "labour" (przyp.red. – porodu), ale nie może się go już doczekać.
– To jest prawda, że dziewczynka odbiera matce piękność, moja ukochana i wyczekiwana córeczka zabiera mi urodę, bo mój organizm zaczął zatrzymywać wodę, pojawiły się jakieś pryszczyki, jestem bardzo opuchnięta, ale na szczęście wytrzymałam do samego końca – zdradziła celebrytka.
Położne i lekarze o micie
Mit o "odbieraniu urody" raczej nie szkodzi przyszłym matkom, ale może je irytować – kiedy ciężarna zdradzając, że urodzi córkę, spotyka się z niby-nic-nie-znaczącym komentarzem "widać" albo "mogłam się domyślić", od razu wie, że zdaniem interlokutora zbyt kwitnąco raczej nie wygląda. Cóż, psucia humoru i bycia niemiłym dla przyszłych mam raczej nie polecamy.
Zwłaszcza że wiara w to, że dziewczynka odbiera urodę, a chłopiec jej dodaje, jest wiarą w mit. Wszystkie położne i lekarze podkreślają, że przebieg każdej ciąży jest indywidualny, a wygląd kobiety zależy od samopoczucia i hormonów. Płeć dziecka nie ma z tym nic wspólnego.
A wy? Wierzyłyście w ten przesąd?