
REKLAMA
Mikrobiolodzy z New York University School of Medicine przebadali kilka tysięcy amerykańskich domów i skonstatowali, że w ponad 90 proc. z nich znajdowały się co najmniej trzy wykrywalne alergeny. Jeśli owe alergeny znajdują się w miejscu, z którym kontakt mają błony śluzowe, mogą wywołać reakcje alergiczne nawet u osób, które zwykle z takimi problemami się nie borykają.
– Żeby tego uniknąć, powinniśmy prać pościel i prześcieradła raz w tygodniu – twierdzi Philip Tierno, jeden z badaczy. – Jeśli pogłaskałeś psa na ulicy, prawdopodobnie chcesz umyć ręce. A teraz wyobraź sobie że ta sytuacja analogicznie dotyczy twojego łóżka i zadaj sobie pytanie, czy na pewno chcesz w tym spać – tłumaczy. Wyjaśnia też, że podobna sytuacja jest z ręcznikami, których powinniśmy używać maksymalnie... 3 razy.
Wyniki badań i ich omówienie zostały opublikowane w "Journal of Allergy and Clinical Immunology".
Jak często prać?
Proponowana przez naukowców częstotliwość prania byłaby jednak dość trudna do osiągnięcia, zwłaszcza w kilkuosobowych rodzinach. Byłaby również nieekologiczna, na co słusznie uwagę zwrócił jeden z internautów. – W takim tempie ludzkość w ciągu roku przepuściłaby przez pralki całą pitną wodę na ziemi, jednocześnie wzbogacając ją detergentami – skomentował.
Proponowana przez naukowców częstotliwość prania byłaby jednak dość trudna do osiągnięcia, zwłaszcza w kilkuosobowych rodzinach. Byłaby również nieekologiczna, na co słusznie uwagę zwrócił jeden z internautów. – W takim tempie ludzkość w ciągu roku przepuściłaby przez pralki całą pitną wodę na ziemi, jednocześnie wzbogacając ją detergentami – skomentował.
Jak zawsze więc – trzeba zachować zdrowy rozsądek. Warto jednak pamiętać, że zdecydowanie częściej powinno prać się pościel i ręczniki podczas choroby albo upałów.
Źródło: National Geographic