
Gdybyś mogła od nowa wychować dziecko... Czy i co coś byś zmieniła? Czy starałabyś się bardziej? Poświęcała więcej czasu? A może nie zmieniałabyś nic? Kartka, która w ostatnich dniach obiegła internet pokazuje, co w wychowaniu dziecka liczy się najbardziej.
Mądre przesłanie płynie z wiersza o wychowaniu Diane Loomans, autorki, trenerki sukcesów i założycielki The Quantum Life Institute. – Gdybym mogła od nowa wychowywać dziecko – zaczęła.
Częściej używałabym palca do malowania, a rzadziej do wytykania.
Mniej bym upominała, a bardziej dbała o bliski kontakt.
Zamiast patrzeć stale na zegarek, patrzyłabym na to, co robi.
Wiedziałabym mniej, lecz za to umiałabym okazać troskę.
Robilibyśmy więcej wycieczek i puszczali więcej latawców.
Przestałabym odgrywać poważną, a zaczęła poważnie się bawić.
Przebiegłabym więcej pól i obejrzała więcej gwiazd.
Rzadziej bym szarpała, a częściej przytulała.
Rzadziej byłabym nieugięta, a częściej wspierała.
Budowałabym najpierw poczucie własnej wartości, a dopiero potem dom.
Nie uczyłabym zamiłowania do władzy, lecz potęgi miłości.
Okazywać dziecku swoje uczucia.
Przekazywać dziecku pozytywne informacje o nim (pochodzące od rodziców, ale również osób trzecich).
Dostrzegać wszystkie osiągnięcia, nawet bardzo drobne.
Doceniać nawet niedokończone dzieła dziecka.
Zanim skrytykujemy, pozwólmy dziecku wyjaśnić.
Zachować umiar w udzielaniu pomocy przy odrabianiu lekcji.
Przerzucić na dziecko odpowiedzialność za jego naukę.
Pozwolić dziecku podejmować decyzje o dodatkowych zajęciach i innych sprawach.
Pozwolić dziecku wybrać kierunek rozwoju i wspierać go w tym.
Pozwolić dziecku poczuć jego sukces.
Pokazać dziecku korzyści płynące ze spróbowania swoich sił w nowej dziedzinie – i nie naciskać dużej.
Okazywać dziecku swoją wiarę w jego sukces .
Stawiać poprzeczki na miarę możliwości dziecka.
Zaufać dziecku i okazywać mu to zaufanie.
Nauczyć się rozmawiać z dzieckiem.
Nauczyć się słuchać dziecka.
Nie monologować.
Rozmawiać z dzieckiem wtedy, gdy panujemy nad swoimi emocjami.
Nie obarczać dziecka poczuciem winy.
Wyszukiwać pozytywne strony w każdej sytuacji.
Okazywać zainteresowanie, zamiast kontrolować.
Nie mówić "nigdy", "wszystko", "zawsze".
Może cię zainteresować także: "Dziecko jest gościem w twoim domu". Wpisem, który chwyta za gardło, dzielą się tysiące rodziców