Wieczory w ramionach ukochanego? Bzdury. Tak sypiają współcześni 30-latkowie
Redakcja MamaDu
10 lutego 2019, 18:13·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 10 lutego 2019, 18:13
Romantyczny wieczór w objęciach ukochanej osoby czy wygoda? Miłosne uniesienia czy czysty pragmatyzm? W przypadku par w okolicach 30. odpowiedź jest dość zaskakująca...
Reklama.
Z danych zebranych na zlecenie firmy Sealy, producenta łóżek i materacy, wynika, że aż 36 proc. par śpi... osobno! Okazuje się, że młodzi ludzie ponad zasypianie w czułych objęciach, cenią sobie wygodę i spokojnie przespaną noc. Aż 10 proc. wszystkich ankietowanych spędzają samotnie każdą z 365 nocy w roku!
Badanie pokazuje, że chętniej decydujemy się na osobne łóżka, kiedy jedno z pary chrapie, wierci się lub zgrzyta zębami. Kobiety szczególnie cenią sobie przestrzeń i spokój, a mężczyźni... wolność. Jak się okazuje, ważnym powodem spędzania nocy osobno jest fakt, że boją się oni zostawić telefon bez kontroli.
Co ciekawe, jednocześnie okazuje się, że niekoniecznie lubimy spać sami. Co dziesiąty z badanych przyznaje, że woli spać z kotem lub psem niż partnerką, lub partnerem. Zwierzęta domowe w roli nocnych przytulanek szczególnie upodobali sobie mężczyźni.
Mało romantyczna tendencja spania osobno dotyczy przede wszystkim par młodych – w wieku 24-35 lat. To właśnie w tym wieku najczęściej wybieramy osobne łóżka, a nawet sypialnie.
Badacze obserwują pary, by dowiedzieć się, co wpływa na fakt, że są szczęśliwe lub nie. W wyniku innych badań udowodniono również, że szczęśliwe pary mają swoje rytuały przed snem.
Oczywiście nie ma mowy o spaniu osobno! Sypialnia powinna być przestrzenią intymną i wspólną – wolną od zwierząt (!) i dzieci. Co więcej, partnerzy powinni kłaść się do łóżka w tym samym czasie i w podobny sposób przygotowywać się do odpoczynku.