Cudowna mikstura naszych babć pod lupą eksperta. Rzeczywiście działa?

Moja babcia każdego wieczoru stawiała na parapecie szklankę przegotowanej zimnej wody z łyżeczką miodu. Nie mieszała, po prostu wlewała miód i odstawiała miksturę. Rano wciskała do niej kilka kropel soku z cytryny i wypijała na czczo.

Kiedy miód się kończył, babcia zalewała słój. Drobinki miodu powoli się rozpuszczały. Taka porcja wystarczała babci na kilka dni. Nasz znajomy pszczelarz sprzedawał miód tylko w słojach litrowych.

Babcia nie chorowała. Chyba nigdy nie widziałam jej choćby z katarem. Jej zdaniem była to zasługa jej miodowego rytuału. Jednak czy to prawda...?

Pewna amerykanka, Crystal Davis, zupełnie jakby znała moją babcię, postanowiła to sprawdzić. A tak poważnie – woda z miodem i cytryną ma opinię niezastąpionego leku na odporność i infekcje od dawna, na wszystkich kontynentach świata. Ci, którzy ją piją, twierdzą, że czyni cuda. Crystal Davis dołączyła do grona zachwyconych.

Szklanka wody z miodem i sokiem z cytryny stawiała ją na nogi skuteczniej niż espresso, dlatego po niedługim czasie kobieta całkowicie zrezygnowała z porannej kawy. Po kilku miesiącach zauważyła, że nie choruje, a jej cera jest w lepszej kondycji.

Właściwości lecznicze mikstury doceniła również blogerka Anna Dydzik, znana jako Nieperfekcyjna Mama. W swoim ostatnim poście podzieliła się z czytelniczkami pozytywnymi doświadczeniami w odpędzaniu od dzieci infekcji właśnie za pomocą tej prostej mikstury. Kobieta zachwala ten sposób nie tylko dlatego, że jej zdaniem działa, ale również z powodu jego smaku. Jej dzieci go uwielbiają.

– W dbałości o odporność skupiłabym się na dobrej diecie niż poszukiwaniu szybkich sposobów, które mają zdziałać cuda – mówi dietetyczka, Monika Stromkie-Złomaniec. – Antybiotyczne właściwości miodu są oczywiście niepodważalne. Z pewnością działa bakteriobójczo i przeciwzapalnie. Jednak czy łyżeczka dziennie cokolwiek zmienia? Nie mam przekonania – dodaje nasz ekspert.

Zdaniem Moniki Stromkie-Złomaniec nie ma też znaczenia forma podania – równie dobrze moglibyśmy łyżeczkę miodu po prostu zjeść. – Powinniśmy pamiętać, że miód to wciąż cukier. Jeśli pozwolimy dzieciom pić wodę z miodem i cytryną w dowolnych ilościach codziennie, szybko może się okazać, że będą miały problemy z próchnicą, czy zaburzonym apetytem – wyjaśnia dietetyczka.

Zgaga, poranne mdłości, brak apetytu i zaparcia to przypadłości z kategorii "częste". Niestety. Dlatego warto spróbować wody z miodem i cytryną na czczo. Nie zaszkodzi na pewno, a możliwe, że pomoże. Są tacy, którzy twierdzą nawet, że jeśli nie na żołądek, szklanka wody z miodem uleczy duszę. Jedni na chandrę piją wrzątek, inni – wodę z miodem.