Kobiety, które poroniły doświadczają okrucieństwa ze strony otoczenia.
Kobiety, które poroniły doświadczają okrucieństwa ze strony otoczenia. fot. Facebook.com
Reklama.
Jego twórczynią jest Dana Dewedoff, założycielka grupy RISE for Women. Sama straciła syna i z tego powodu chciała dotrzeć do innych kobiet, które również doświadczyły poronienia. Kobiety, które wzięły udział w kampanii, postulują: "Jesteśmy przedstawicielkami jednej czwartej ciężarnych".
Sama kampania ma bardzo prostą formę. Na czarnych tabliczkach kobiety zapisują przykre słowa, które usłyszały po utracie dziecka. Niektóre z nich są naprawdę okrutne.
Celem projektu jest pokrzepienie tych, którzy w wyniku poronienia czują się odrzuceni, zranieni i samotni oraz szerzenie społecznej empatii. Odpowiednia reakcja w tak trudnych okolicznościach, jak poronienie, jest niezwykle istotna. Przykre słowa zapisały się w pamięci tych kobiet na zawsze.
Źródło: todaysparent.com