W upały nie musisz iść do pracy! Należy ci się wolne – pod jednym warunkiem
Redakcja MamaDu
·3 minuty czytania
Publikacja artykułu:
Temperatury przekraczające 30 st. Celsjusza to dla wielu z nas prawdziwa gehenna. Senność, osłabienie, odwodnienie, gorsza koncentracja – to wszystko skutki wpływu upału na nasze organizmy. Wysokie temperatury mogą być wyjątkowo niebezpieczne dla osób chorych oraz kobiet w ciąży. Ale nie tylko te osoby mają prawo zrobić sobie wolne, gdy temperatura rośnie.
Reklama.
Polskie przepisy jasno określają minimalną temperaturę, jaką musi zapewnić pracownikowi pracodawca. Nie może ona spaść poniżej 14 st. C, a w przypadku pracy biurowej nie może być niższa niż 18 st. C.
Problemem jest ustalenie górnej granicy dopuszczalnej temperatury. Przyjmuje się, że zależy ona od wykonywanej pracy. I tak dla pracy "w szczególnych warunkach", czyli ciężkich prac fizycznych, nie może przekroczyć 26 st. C, dla średnio ciężkiej pracy – 28 st. C, a dla pracy biurowej – 30 st. C. Chodzi oczywiście o temperaturę panującą w miejscu pracy, a nie na zewnątrz.
Jeśli więc pracujemy w klimatyzowanym biurze, gdzie temperatura sięga około 25 st. C, to nawet jeśli na zewnątrz panuje skwar i termometr pokazuje 30 st. C, musimy stawić się w pracy. Jeśli jednak nasze biuro nie ma klimatyzacji, a pracujące non stop wentylatory nie dają ochłody, mamy prawo do wolnego dnia.
Wolne przez upały?
Gdy temperatura w biurze przekracza 30 st. C niektórzy z pracowników mogą odmówić wykonywania obowiązków. Dotyczy to przede wszystkim osób, dla których praca w takich warunkach może stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia oraz pracowników młodocianych (którzy skończyli 16 lat, ale jeszcze nie osiągnęli pełnoletności).
Pracownik młodociany może po prostu odmówić przyjścia do pracy. Z kolei osoby z pierwszej grupy – czyli np. osoby przewlekle chore, cierpiące na schorzenia serca, czy kobiety w ciąży – muszą powołać się na Kodeks pracy.
A konkretnie na art. 210 § 1 Kodeksu pracy, który mówi o prawie do powstrzymania się od wykonywania pracy w razie, gdy warunki nie odpowiadają przepisom bezpieczeństwa i higieny pracy i stwarzają bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia lub życia pracownika.
Pracodawca może odmówić?
Pamiętaj, że wolne przysługuje ci tylko wtedy, gdy warunki w miejscu pracy faktycznie są niewłaściwe i mogą być zagrożeniem dla twojego zdrowia.
Jeśli jako przyszła mama źle znosisz upały, lepiej, żebyś nie narażała siebie i dziecka, i została w domu. Zamiar wzięcia wolnego dnia musisz niezwłocznie zgłosić przełożonemu, podając przyczyny. Także w ciągu dnia, gdy temperatura w biurze nagle wzrośnie, możesz odmówić dalszej pracy.
Co ważne – skalę zagrożenia dla zdrowia oceniasz ty, czyli pracownik. Pracodawca może nie przyznać ci racji, jednak musi dać ci wolne, jeśli temperatura w biurze jest zbyt wysoka.
W razie wątpliwości ma jednak prawo zgłosić sprawę do sądu pracy, który rozstrzygnie, kto miał rację – pracownik czy pracodawca? Jeśli z kolei pracodawca próbuje zmusić cię do przyjścia do pracy, a przy tym nie robi nic, aby poprawić warunki panujące w biurze, masz prawo zgłosić się do Państwowej Inspekcji Pracy.
Nieobecność, spowodowana niewłaściwymi warunkami w miejscu pracy, nie jest traktowana jako urlop ani jako zwolnienie lekarskie. Wolny dzień jest całkowicie odpłatny.