
REKLAMA
1. Nie chodzę do kościoła.
Choć czasy, kiedy mama ciągnęła cię za rękę na niedzielną sumę dawno już minęły, to nadal w świąteczny poranek słyszysz "jak to, nie idziesz do kościoła"? Dla świętego spokoju – w najlepszych "niedzielnych" ubraniach i wypolerowanych butach – z mamą albo babcią pod rękę postanawiasz wybrać się na nabożeństwo. Godzina wstawania, siadania, klękania i śpiewania to niewielka cena za spokój.
Choć czasy, kiedy mama ciągnęła cię za rękę na niedzielną sumę dawno już minęły, to nadal w świąteczny poranek słyszysz "jak to, nie idziesz do kościoła"? Dla świętego spokoju – w najlepszych "niedzielnych" ubraniach i wypolerowanych butach – z mamą albo babcią pod rękę postanawiasz wybrać się na nabożeństwo. Godzina wstawania, siadania, klękania i śpiewania to niewielka cena za spokój.
2. Nie chcę chrzcić dziecka.
Raz poruszony temat wiary może stać się kością niezgody na wiele lat. Nasi rodzice w większości wywodzą się jeszcze z pokolenia przekonanego, że chodzenie do kościoła, chrzest, komunia i ślub to sprawy tak naturalne jak oddychanie. O ile przez pewien czas da się udawać, że problemu nie ma, a chrzciny "znowu się przesunęły", to ostatecznie prawda wyjdzie na jaw i to raczej wcześniej, niż później. Oczywiście możesz liczyć, że zmęczeni ciągłym dopytywaniem i naleganiem rodzice w końcu odpuszczą i porzucą ten temat, ale ta taktyka nie zawsze się sprawdza.
Raz poruszony temat wiary może stać się kością niezgody na wiele lat. Nasi rodzice w większości wywodzą się jeszcze z pokolenia przekonanego, że chodzenie do kościoła, chrzest, komunia i ślub to sprawy tak naturalne jak oddychanie. O ile przez pewien czas da się udawać, że problemu nie ma, a chrzciny "znowu się przesunęły", to ostatecznie prawda wyjdzie na jaw i to raczej wcześniej, niż później. Oczywiście możesz liczyć, że zmęczeni ciągłym dopytywaniem i naleganiem rodzice w końcu odpuszczą i porzucą ten temat, ale ta taktyka nie zawsze się sprawdza.
3. Palę papierosy.
Masz 30 lat i od 10 ukrywasz, że lubisz wyskoczyć na papieroska? Paczkę trzymasz porządnie schowaną w wewnętrznej kieszeni torebki, do której mama na pewno nie zajrzy? Nie jesteś sama i – ostrzegamy! – to nie zmieni się z wiekiem. Jeśli przez 10 lat nie powiedziałaś mamie, że palisz, to na pewno nie powiesz jej za kolejne 5, ani za 15. Powody są różne – najpierw się bałaś, potem wstydziłaś, potem nie chciałaś jej martwić. A teraz czasem żałujesz, że nie powiedziałaś jej, kiedy był na to "lepszy moment".
Masz 30 lat i od 10 ukrywasz, że lubisz wyskoczyć na papieroska? Paczkę trzymasz porządnie schowaną w wewnętrznej kieszeni torebki, do której mama na pewno nie zajrzy? Nie jesteś sama i – ostrzegamy! – to nie zmieni się z wiekiem. Jeśli przez 10 lat nie powiedziałaś mamie, że palisz, to na pewno nie powiesz jej za kolejne 5, ani za 15. Powody są różne – najpierw się bałaś, potem wstydziłaś, potem nie chciałaś jej martwić. A teraz czasem żałujesz, że nie powiedziałaś jej, kiedy był na to "lepszy moment".
4. Mam tatuaż.
To nie jest tak, że po pijaku wybrałaś się do jakiegoś podejrzanego salonu i teraz na ramieniu masz wytatuowane złamane serce z imieniem byłego. Twój tatuaż to prawdziwe dzieło sztuki, ale wiesz, że twoja mama – o tacie nie wspominając – na sam dźwięk słowa "tatuaż" dostaje palpitacji. Dlatego, kiedy jedziesz odwiedzić rodzinne strony, pakujesz zapas bluzek z dłuższym rękawem i nawet przy 30-stopniowych upałach chodzisz w długich spodniach.
To nie jest tak, że po pijaku wybrałaś się do jakiegoś podejrzanego salonu i teraz na ramieniu masz wytatuowane złamane serce z imieniem byłego. Twój tatuaż to prawdziwe dzieło sztuki, ale wiesz, że twoja mama – o tacie nie wspominając – na sam dźwięk słowa "tatuaż" dostaje palpitacji. Dlatego, kiedy jedziesz odwiedzić rodzinne strony, pakujesz zapas bluzek z dłuższym rękawem i nawet przy 30-stopniowych upałach chodzisz w długich spodniach.
5. Rzuciłam studia.
Albo to studia rzuciły mnie, przy czym ta druga opcja jest chyba jeszcze gorsza. Każde dorosłe dziecko, któremu w dzieciństwie powtarzano, że "nauka to potęgi klucz" wie, że bez studiów skończy jak Waldemar Kiepski. Choć praktyka pokazuje, że sprawa nie jest tak prosta i wyższe wykształcenie nie gwarantuje wyższych zarobków, to jednak przekonanie do tego rodziców wymaga wielu godzin tłumaczeń.
Albo to studia rzuciły mnie, przy czym ta druga opcja jest chyba jeszcze gorsza. Każde dorosłe dziecko, któremu w dzieciństwie powtarzano, że "nauka to potęgi klucz" wie, że bez studiów skończy jak Waldemar Kiepski. Choć praktyka pokazuje, że sprawa nie jest tak prosta i wyższe wykształcenie nie gwarantuje wyższych zarobków, to jednak przekonanie do tego rodziców wymaga wielu godzin tłumaczeń.
6. Rozwodzimy się.
Twoje dotychczasowe życie wkrótce zmieni się diametralnie i choć decyzja o rozwodzie zapadła, a papiery czekają na podpis, to na świąteczny obiad jedziesz razem z mężem. Udajecie zgodne małżeństwo, przeklinasz tylko w myślach i starasz się nie przewracać oczami, kiedy twoja mama wita "kochanego zięcia".Pewnie chcesz oszczędzić bliskim stresu, ale taka gra może przynieść więcej szkód, niż ci się wydaje. Czasem lepiej zagrać w otwarte karty.
Twoje dotychczasowe życie wkrótce zmieni się diametralnie i choć decyzja o rozwodzie zapadła, a papiery czekają na podpis, to na świąteczny obiad jedziesz razem z mężem. Udajecie zgodne małżeństwo, przeklinasz tylko w myślach i starasz się nie przewracać oczami, kiedy twoja mama wita "kochanego zięcia".Pewnie chcesz oszczędzić bliskim stresu, ale taka gra może przynieść więcej szkód, niż ci się wydaje. Czasem lepiej zagrać w otwarte karty.
Może cię zainteresować także: „To kiedy będzie chrzest maluszka?” – nigdy. Nie ochrzciłam dziecka i nie zamierzam za to przepraszać