
REKLAMA
Co to jest kryzys wieku młodego?
Brytyjski psycholog dr Oliver Robinson odkrył, że ponad połowa milenialsów (osób z "pokolenia Y" urodzonych między 1984 a 1997 rokiem) przeżywa wewnętrzny kryzys i nie radzi sobie w otaczającym świecie. Badanie prowadzone na grupie dwóch tysięcy Brytyjczyków między 25. a 35. rokiem życia dowiodło, że sześciu na dziesięciu badanych przechodzi kryzys wieku młodego i na co dzień zmaga się z zawirowaniami w życiu prywatnym i zawodowym.
Brytyjski psycholog dr Oliver Robinson odkrył, że ponad połowa milenialsów (osób z "pokolenia Y" urodzonych między 1984 a 1997 rokiem) przeżywa wewnętrzny kryzys i nie radzi sobie w otaczającym świecie. Badanie prowadzone na grupie dwóch tysięcy Brytyjczyków między 25. a 35. rokiem życia dowiodło, że sześciu na dziesięciu badanych przechodzi kryzys wieku młodego i na co dzień zmaga się z zawirowaniami w życiu prywatnym i zawodowym.
Zdaniem Robinsona to jeden z tzw. kryzysów rozwojowych, które każdy z nas musi przejść, żeby prawidłowo funkcjonować w kolejnych etapach życia. Jeśli młody człowiek czuje ciągłe zmęczenie, brak chęci do działania i wiary we własne możliwości, jeśli kwestionuje dotychczasowe wybory i odczuwa presję ze strony społeczeństwa, rodziny i znajomych, prawdopodobnie przechodzi rzez kryzys wieku młodego.
– Zawsze są dwie strony kryzysu ćwierćwiecza. To czas pełen strachu i stresu, ale również doświadczenie, które może otworzyć umysł i rozwinąć – twierdzi dr Robinson.
Bycie "online" przyczyną kryzysu?
Katarzyna Kucewicz, psycholożka i psychoterapeutka z Ośrodka Psychoterapii i Coachingu INNER GARDEN potwierdza, że kryzys wieku młodego, nazywany również kryzysem końca studiów, to popularne doświadczenie emocjonalne u milenialsów. Przyczyn "kryzysu ćwierćwiecza" można się doszukiwać m.in. w rozwoju technologii.
Katarzyna Kucewicz, psycholożka i psychoterapeutka z Ośrodka Psychoterapii i Coachingu INNER GARDEN potwierdza, że kryzys wieku młodego, nazywany również kryzysem końca studiów, to popularne doświadczenie emocjonalne u milenialsów. Przyczyn "kryzysu ćwierćwiecza" można się doszukiwać m.in. w rozwoju technologii.
– Dzisiejsi 30-latkowie są na pograniczu. Z jednej strony wychowali się w dopiero raczkującej demokracji, a z drugiej znają już wszelkie zachodnie nowinki i należą w pełni do świata online. Ten rozdźwięk sprawia, że trudno im określić własną tożsamość, swoje cele, wartości. Często dryfują, nie wiedzą, jaki chcą mieć zawód, czy wchodzić w związki, czy wieść beztroskie życie singli – wyjaśnia psycholożka.
– Dynamicznie zmieniający się rynek sprawia, że kusi ich wizja wielkiej kariery. Rodzice zachęcają do tradycyjnego tworzenia związków, a przecież zakładanie rodziny to często rezygnacja z kariery, na przykład międzynarodowej. Młodzi mają nieograniczone możliwości – mogą nawet pracować, leżąc na hamaku na Bali. To sprawia, że kręci im się w głowie, nie wiedzą, co zrobić, czuja presję i strach. Niczym małe dzieci w wielkim sklepie z zabawkami – zamierają bez ruchu i czują, że nie umieją zdecydować – dodaje Kucewicz. – I zamiast cokolwiek zrobić, popadają często w depresję, zaczynają unikać, "dekompensować się", czyli, zamiast iść do przodu, spowalniają swój rozwój, izolują się i rezygnują z działania.
Słyszeliście wcześniej o kryzysie wieku młodego?
Może cię zainteresować: Denerwuje cię chrapanie i siorbanie? "To objaw poważnej choroby – alarmują lekarze"
Źródło: The Independent