Wiele się mówi o podziale ról wśród partnerów. Niestety niewątpliwie nadal to kobiety mają na swoich głowach więcej obowiązków. Cieszy więc fakt, że są mężczyźni, którzy przebudzają się w porę z letargu i potrafią publicznie o tym mówić.
To kto ma sprzątać, prać, prasować i utrzymywać rodzinę? Są pary, które nie mają problemu z podziałem ról i pogodzeni z sytuacją dzielą się obowiązkami wedle czasu, możliwości, czy chęci. Dopóki obie strony są zadowolone, nic nikomu do ich ustaleń. Gdy jednak dochodzi do sytuacji, że któraś ze stron czuje się poszkodowana, partnerzy powinni renegocjować umowę i ustalić nowe zasady, korzystne dla każdego. Do tych bardziej opornych, którzy nie słyszeli jeszcze, że czas, gdy to kobieta wykonywała większość prac domowych i zajmowała się dziećmi, skończył się nieodwracalnie, słowa Jakuba Czarodzieja powinny dotrzeć i sprawić, że zmienią swoje zapatrywania.
Jakub Łotecki, znany raczej jako Jakub Czarodziej, to (jak sam informuje) magister psychologii a po części coach, gdyż na swoim fan page’u często daje rady innym. Ostatnio postanowił podzielić się swoimi przemyśleniami na temat
podziału obowiązków pomiędzy partnerami, a zrobił to w charakterystyczny dla siebie sposób, czyli dosadnie, cynicznie i w punkt. Jego słowa polubiło już ponad 30 tys. osób i nie brakuje pozytywnych komentarzy, zarówno wśród mężczyzn, jak i kobiet.
"Coraz częściej mam wrażenie,że spodnie w dzisiejszych związkach noszą Kobiety.
Kobieta odpowiada za zakupy,czystość w domu, porządek w dokumentach,ładny ogródek, czysty samochód, przyrządzony obiad, czyste i wyprasowane ubrania,lekcje dzieci, i całą kurwa zasraną resztę.
Do tego pragnę przypomnieć,iż często kobieta również zapierdala do pracy,aby zarobić troszkę pieniędzy.
Ja się więc kurwa pytam:Gdzie tu są Panowie?
Znam takich, którzy to jeszcze potrafią zamruczeć,pod krzywo przystrzyżonym wąsem, co to zupa lekko za słona.
Szczerze?Dla mnie wstyd.
Wstyd dla każdego samca,który wykonuje Mniej obowiązków w codzienności,niż własna kobieta!
Trzeba być ostatnią pizdą,żeby na coś takiego pozwolić.
Dla mnie mężczyzna powinien dbać dosłownie o:Wszystko.To on powinien być liderem relacji.Od porządku w domu, po uporządkowanie spraw materialnych,przez samochód, ogród, zdrowie dzieci i oczywiście bezpieczeństwo swej wybranki.
Dbanie o dom to jeden z powodów,do zbliżenia się w relacji.Do utrzymania odpowiedniego poziomu międzyludzkiej chemii.
To sama przyjemność, pomóc swej partnerce,czy wyręczyć ją z danego zajęcia.Ewentualnie w śmiechu, i radości:wspólnie go wykonać.
Jeśli ty jęczysz, królu własnych czterech ścian,że pracujesz osiem godzin, i jesteś arcykurwazmęczony,to uświadom sobie, iż minimalnie tyle samo godzin dziennie,pracuje każdy godny człowiek.
Mało tego, ludzie mają jeszcze pasję, trening,kursy, szkolenia, i innego typu zajęcia.Mimo to, przychodzą do swego domu,swego królestwa, gdzie mogą odciąć się od całej rzeczywistości,i bez nacisku przez przełożonego, ogarniać sobie swoje wszystkie obowiązki domowe.
Na sam koniec jeszcze taki rzuci wśród własnych kumpli,jakim to wspaniałym gospodarzem nie jest.Jak to jego kobieta, nie czuje się przy nim bezpiecznie.
Z tego miejsca ślę wielką Piątkę do wszystkich Panów,których jądra są na odpowiednim miejscu.Dla tych, którzy nie oddali swoich jaj własnym kobietom".
Jakub Łotecki
Trzeba przyznać, że słowa Czarodzieja wywołały poruszenie wśród internautów. Komentować zaczęli zarówno mężczyźni, którzy dawno już przeszli na jasną stronę mocy i są ogromnym wsparciem dla swoich partnerek, jak i ci bardziej leniwi, którzy nie widzą problemu ze scedowaniem znacznej odpowiedzialności na kobiety, bo tak łatwiej. Ta grupa oczywiście od razu postanowiła wyśmiać słowa Jakuba Łoteckiego, uznając, że cały tekst jest napisany pod publiczkę i nie ma wiele wspólnego z realnym światem. Cóż, miejmy nadzieję, że dziś w każdym polskim domu jest inaczej, niż opisał to Czarodziej, a jeżeli nie, to niech ci najbardziej wyśmiewający, jak tylko skończą, wezmą się do pracy.