O pewnych sprawach nie mówi się zbyt często. Są to tak zwane prywatne i intymne tematy. Nie można jednak ukrywać, że dotyczą wielu par i są nieodzowną częścią życia. Gdy kobieta nie chce być wieczorem dotykana przez męża, to na pewno ma ważny powód. Jeden z wielu. Dlatego ten list został tak dobrze przyjęty przez internautów, bo można odnaleźć w nim swoje własne bolączki.
Ponieważ dzisiaj spędziła godzinę, kłócąc się z waszym synem o to, żeby zjadł coś innego niż zawsze,
– ponieważ godzinę po umyciu włosów (pierwszy raz w tym tygodniu) wasz syn zwymiotował na nie,
– ponieważ ma na sobie ubranie pobrudzone lepkimi rączkami dzieci, choć nałożyła rano świeżo uprane,
– ponieważ, gdy tylko udało jej się czymś zająć dzieci i pójść do toalety, po chwili przybiegły, a jedno z nich wrzuciło do muszli klozetowej zabawkę, która pływała tuż obok jej kupy,
– ponieważ przez cały dzień nie udało jej się zrobić niczego, a ma mnóstwo zaległej papierkowej roboty,
– ponieważ jej mózg jest zmęczony, bo cały dzień śpiewała w kółko tę samą ulubioną piosenkę ząbkującemu synkowi,
– ponieważ wstała dziś o świcie, żeby popracować, zanim dzieci się obudzą, a i tak dostała opieprz od szefa, że nie wysłała zaległej prezentacji,
– ponieważ cały dzień krzyczała w poduszkę, żeby nie wrzeszczeć na dzieci i być przerażającą mamuśką,
– ponieważ, gdy wieczorem weszła do wanny, żeby się wykąpać i w końcu wydepilować nogi, wasz młodszy syn wszedł do wanny i zrobił siku,
– ponieważ kiedy to pisała, dzieci nie chciały zasnąć i trzymała je na kolanach, a ty nie wróciłeś jeszcze z pracy do domu.
Co więcej, jeżeli dzieci wstaną jutro znowu o 6 rano, to też nie masz na co liczyć kolejnego wieczoru".