Sinead O'Connor została pobita przez syna.
Sinead O'Connor została pobita przez syna. Zrzut z ekranu/CM Journal
Reklama.
Post, który został skopiowany z fan page’u artystki, niesie się dziś w sieci. Nie można go odnaleźć na jej profilu, gdyż został szybko usunięty. Nie wiadomo, kto to zrobił, ale trudno nie uznać zdjęcia za wystarczający powód do niepokoju.
Piosenkarka w emocjonalnym poście obarcza winą za pobicie swojego syna. Nie szczędzi mu przykrych słów i obnaża prawdę o tym, jak wyglądają ich wzajemne relacje.
– Dziś pobił mnie mój 30-letni syn. Na werandzie swojego domu. Jego dziewczyna się uśmiechała, pomagała mu. Wszystko działo się na oczach mojego 13-letniego syna, nad którym od tygodnia się znęcali fizycznie i słownie. (...)Jak zwykle, mój 30-letni syn powiedział mi, żebym się zabiła i opuściła tę rodzinę, a na koniec jak zwykle rzucił: "jesteś zupełnie jak swoja matka". Wiesz co, Jake? Jesteś zupełnie jak twój ojciec. Wraz z dziewczyną nie nadajecie się do bycia rodzicami zastępczymi dla mojego syna. Bierzecie 350 euro tygodniowo i macie jeszcze czelność bić go i obrażać na oczach jego prawdziwej matki i młodszego brata. Pokazałeś mi dziś, jaki jesteś naprawdę. Bijąc własną matkę. Mam złamaną kostkę. Dobra robota. Możesz być pewien, że zniknę z twojego życia na zawsze. I z życia twoich młodszych braci, dla których nie robisz nic, poza wyciąganiem 350 euro bez żadnego wysiłku. Ale jeśli jeszcze raz dowiem się, że oblałeś mojego syna wodą albo nazwałeś go dupkiem, to poniesiesz konsekwencje – ostrzega Sinead O'Connor.
Choć słowa piosenkarki są przerażające i jej wygląd świadczy, że w jej życiu nie dzieje się dobrze, nie można zapominać, że artystka cierpi na chorobę dwubiegunową. Już po wcześniejszych filmach, w których Sinead O’Connor deklaruje problemy psychiczne, depresję i próby popełnienia samobójstwa, jej słowa muszą być filtrowane. Trudno ocenić ile w jej słowach jest prawdy, czy jej ślady pobicia spowodowane są atakiem syna i jakie są rzeczywiście relacje pomiędzy matką, a synem, który stał się rodziną zastępczą dla młodszego brata.
Jedno jednak jest pewne. Widać, że piosenkarka nie ma właściwej opieki i być może terapia oraz leki nie pomagają jej w złapaniu równowagi. Te wiadomości w mediach społecznościowych to krzyk rozpaczy.
źródło: Cm journal