Kate Parry, syn Donalda Trumpa, Justina Bieber i dziesiątki innych gwiazd. Wszyscy głęboko poruszeni są historią tego nastolatka. Może dlatego, że stał się twarzą tysięcy, a może i milionów dzieci na całym świecie?
"Przestańcie"
Prześladowanie wśród dzieci, wyśmiewanie, gnębienie i przemoc słowna, stały się normą. Czy jest dziś gorzej niż kiedyś? Może nie, ale dziś nastolatkowie stają się pośmiewiskiem z innych powodów. Jedno jednak nie zmieniło się wcale, szykanowanie kogoś z powodu wyglądu.
Tego właśnie doświadczył Keaton Jones, chłopiec, który nie potrafił pogodzić się z tym, że rówieśnicy gnębią go za to, jak wygląda. Gdy zaczął przez łzy opowiadać mamie w czasie podróży do domu, jak potraktowały go dzieci w szkole, ta wzięła telefon i nagrała poruszające wyzwanie.
– Jaki jest sens nękania? Czemu znajdujecie radość w krzywdzeniu niewinnych ludzi? To nie jest w porządku — tłumaczył zapłakany. Na pytanie mamy, co wydarzyło się w szkole i jak został potraktowany przez rówieśników, chłopiec zdradził realia prześladowanej osoby. – Żartowali z mojego nosa. Nazywali mnie brzydkim. Mówili, że nie mam przyjaciół. Wylali na mnie mleko, kładli szynkę na moich ubraniach. Rzucali chlebem.
Keaton pomimo trudności nie poddaje się i choć bardzo przeżywa przemoc rówieśników, stara się jeszcze wspierać inne osoby, które są w takiej sytuacji jak on. – Każdy jest inny i nie powinien być za to krytykowany. To nie jest ich wina. Jeśli się z ciebie śmieją, staraj się to wytrzymać. Bądź silny. To trudne… Ale dam sobie radę. – dodaje.
Oto twarz prześladowanych dzieci
Niewinne dziecko, które nikomu w niczym nie zawiniło, stało się ofiarą prześladowania. To nie pierwszy taki przypadek i nie ostatni, jednak jego rozpaczliwy film i krzyk „Przestańcie”, wybił się ponad inne historie i poruszył miliony ludzi. Można powiedzieć, że Keaton Jones stał się twarzą wszystkich prześladowanych dzieci.
Gwiazdy, które także zobaczyły wstrząsające nagranie, stanęły murem za nastolatkiem. Wszyscy deklarują chęć pomocy i oferują pomocną dłoń. Głos w sprawie zajął nawet syn prezydenta Stanów Zjednoczonych, Donald Trump Jr., pisząc o odwadze chłopca. Chris Evans, aktor znany z roli „Kapitan Ameryka” podzielił się także cennym spostrzeżeniem: – Chłopcy w twojej szkole muszą zdecydować, jakimi ludźmi chcą być w przyszłości.
Tego nie zapomina się nigdy
Dzieci prześladowane w szkole nie zapominają o tym. Ich psychika zostaje skrzywiona na zawsze i często wymaga długoletniej terapii i odbudowywania wiary w siebie. Czemu dorośli często przyzwalają w milczeniu na takie zachowania, nie reagując na czas, albo przerzucając obowiązek wychowywania dziecka na pedagogów w szkole?
Niedawno wiele kontrowersji wzbudził film „13 powodów”, opisujący historię uczennicy szkoły średniej, która po wielu nieprzyjemnych zdarzeniach związanych z innymi uczniami w szkole, postanawia popełnić samobójstwo. Trzynaście odcinków, to trzynaście powodów, dlaczego Hannah wybrała śmierć. Serial był oceniany przez nastolatków, ich rodziców, ale i psychologów. Pojawiły się zarzuty, że film może przekonywać młodych ludzi w trudnej sytuacji życiowej o bezsensie życia i łatwej drodze ucieczki. Psychologowie z kolei prosili rodziców, by oglądali serial z dziećmi i po emisji pytali o ich zdanie na temat zachowań nastolatków, co mogłoby rzekomo właśnie uchronić ich przed podjęciem jakichś drastycznych kroków.
Jedno jest pewne. Przemoc to problem, który nie zniknie. To od nas rodziców w dużej mierze zależy, jak wychowamy dzieci i czy nauczymy je empatii i zrozumienia dla każdej inności.