Samotnych kobiet w Polsce przybywa
Samotnych kobiet w Polsce przybywa Prawo autorskie: magiceyes / 123RF Zdjęcie Seryjne
REKLAMA
Wysokie wymagania?
Najtrudniej ze znalezieniem partnera mają osoby młode, wykształcone, mieszkające w stolicy i dużych miastach. To tam przecież ludzie ściągają w poszukiwaniu pracy, kariery.
Sprawy nie ułatwia również fakt, iż kobiety są coraz bardziej wymagające. Nie chcą „byle kogo”. Ma być ambitny, zaradny życiowo, przystojny, dobrze zarabiający. Wspaniale by był oczytany, miał ciekawą pasję, umiał rozmawiać na różne tematy. Dobrze, aby taki mężczyzna dbał też o sobie, ale i o swoją kobietę. Listy są długie, a panów coraz mniej.
Klubowy podryw
Przestają być atrakcyjne „podrywy” w klubach czy dyskotekach. Nieprzyzwoite zaczepki, niemoralne propozycje nienależną do rzadkości. Krótkie związki, przyjacielski seks dają czasem chwilowe zapomnienie. Jest to moment, w którym można mieć złudne poczucie bycia blisko, bycia razem. Jednak rzeczywistość szybko to weryfikuje i z takich klubowych „par” rzadko które przetrwają.

Obudzić się za późno
Niestety coraz częściej do gabinetów psychologów trafiają kobiety, które nagle „budzą” się w wieku 40, 45 lat i są same. Chcą mieć męża. Dzieci. I są przerażone, jak to czas im zleciał na pracy w korporacjach, na robieniu kariery zawodowej, na wyjazdach. Panie się boją staropanieństwa, ocen innych ludzi. Często towarzyszy im presja rodzinna, bliscy naciskają, pytają „kiedy ślub, kiedy dziecko?” Samotne często czują się gorsze, wybrakowane. Z tą myślą nie jest łatwo szukać partnera.
Takie życie nie jest łatwe
Często kobiety starają się być „silne” na zewnątrz, w pracy wśród znajomych czy rodziny. A gdy wracają do domu, zaczynają płakać w poduszkę, piją spore ilości alkoholu i wylewają skrywane przez cały dzień emocje. Samotność potrafi przerażać. Jednak większość z nas potrzebuje stałego poczucia bycia kochany, potrzebnym, docenianym. Mieć jak to się mawia „do kogo wracać”. Oczywiście są osoby, które z założenia planują być same i o ile jest im z tym dobrze, spełniają się w życiu, są szczęśliwe to, czemu nie.
Wierzę, że presja społeczeństwa, własne doświadczenia, mogą bardzo wpływać na decyzje życiowe. Starajmy się jednak, aby były one jak najbardziej nasze, nie innych.

Może cię zainteresować także: NIE masz prawa być singlem.