W życiu każdego rodzica pojawiają się punkty graniczne, momenty, w których należy zrobić krok do przodu i podjąć jedyną słuszną decyzję. Jednym z takich momentów jest uniezależnienie dziecka w kwestii snu.
Uważna obserwacja wystarczy, by ten ważny dla rozwoju dziecka etap przejść bezboleśnie. Przygotowaliśmy kilka sygnałów, które pomogą w odczytaniu intencji i potrzeb starszaka.
1. Czujecie się dobrze pozostawiając dziecko bez opieki
Niektóre dzieci są bardziej niezależne, inne mniej. Najlepiej zaobserwujesz momenty, w których dziecko czuje się komfortowo pozostając samo w określonych sytuacjach. Jeżeli nie stanowi dla niego problemu samodzielne zasypianie na drzemkę w ciągu dnia, prawdopodobnie w nocy również tak będzie.
2. Dziecko coraz częściej "ucieka" z łóżeczka
To może być sygnał, że dana mu przestrzeń mu nie wystarcza. I nie chodzi tylko o fizyczne wymiary, ale o coś w rodzaju niezależności i swoistej przestrzeni do aktywności.
3. Dziecko wykazuje zainteresowanie łóżkami
Tak, jakkolwiek to zdanie nie brzmi, chodzi właśnie o zainteresowanie dziecka łóżkiem. Kolegi, koleżanki, podpatrzonego w katalogu. Być może jest to kwestia posiadania kolejnej rzeczy do kolekcji, a być może wyraźny sygnał że czas na samodzielność.
4. Malec rozumie definicję granicy
Jeżeli twoje dziecko rozumie, co znaczy, że ma pozostać w wyznaczonym przez ciebie miejscu, albo bawić się na określonej przestrzeni znaczy, że rozumie pojęcie granicy. W każdym wymiarze. To znak, że jest gotowy na duże łóżko i samodzielne spanie w swoim pokoju, bez organizowania co nocnych ucieczek.
5. Dziecko nie jest przywiązane do łóżeczka
Zmiany w trybie snu warto wprowadzać dopiero, kiedy dziecko nie łka na myśl o rozstaniu z dziecięcym łóżeczkiem. Mądra obserwacja i przewodnictwo to rola każdego z nas. Nawet w kwestiach tak przyziemnych, jak miejsce snu.