Brzmi abstrakcyjnie? Przedszkole Little Learners w Australii zdecydowało się na wykorzystanie wyników szeregu badań w praktyce i aranżuje drzemki dla dzieci od 2 do 5 r.ż. na zewnątrz.
Decydujący głos rodzica
Dzieciaki mogą spać w przy przedszkolnym ogrodzie nawet zimą, jednak decyzja o tym ostatecznie należy do rodziców. Maluchy zostają również w budynku w czasie intensywnych opadów lub po przekroczeniu określonych progów temperatur.
Prowadzący placówkę przeprowadzili również swoje własne badania. Ze szczegółowych obserwacji wynikało, że na 1790 dzieci, tylko 15 nieobecności w sezonie zimowym wynikało z przeziębienia.
Wśród spostrzeżeń zaznaczają również, że dzieci, które śpią na zewnątrz zdają się być bardziej wypoczęte i zregenerowane, co w konsekwencji wpływa korzystnie na ich gotowość do nauki i skupienie.
Przede wszystkich ochrona
I chociaż pomysł może wydawać się nieco ryzykowny, nie ma mowy o narażaniu zdrowia dzieciaków. Personel przestrzega wszelkich zasad, dba o to by dzieci miały odpowiednie ubrania, materace i przykrycia śpiąc na świeżym powietrzu. Latem priorytetem jest zabezpieczenie ich przed promieniowaniem UV.
Rozwiązanie jest super, być może wątpliwe do wykorzystania w klimatycznych warunkach naszego kraju, ale jesteśmy pod wrażeniem idei.