W październiku, w Łodzi powstało szczególne miejsce. Ośrodek Preadopcyjny – TULI LULI, w którym schronienie znajdują porzucone najmłodsze dzieci. Po kilku miesiącach ciężkiej pracy mierzy się z pierwszym poważnym kryzysem.
Aktualizacja 15.06.2017
Tuli Luli uratowane!
Fundacji Gajusz, Autor petycji, pisze:
"Łóżeczka w Tuli Luli wkrótce znów się wypełnią
Nie musimy już się martwić o los porzucanych niemowląt. 1 czerwca 2017 r. zostało podpisane porozumienie między Miastem Łódź, Województwem Łódzkim i Fundacją Gajusz, regulujące współpracę w zakresie kierowania porzucanych w Łodzi noworodków i niemowląt do Interwencyjnego Ośrodka Preadopcyjnego Tuli Luli.
Polubowne zakończenie kryzysu było możliwe dzięki pozyskaniu przez Fundację Gajusz darczyńcy, który przekazał na ten cel blisko 40 000 złotych. Jest to bardzo znana osoba, która prosiła o zachowanie anonimowości w przestrzeni publicznej. Dzięki tej darowiźnie możliwe stało się obniżenie kosztów utrzymania dziecka w Tuli Luli, a Miasto Łódź zobowiązało się (respektując zapisy ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej) do kierowania porzucanych, nowo narodzonych łodzian do Tuli Luli.
Dziękujemy ponad 41.000 osób, które podpisały petycję w sprawie ratowania porzuconych maluszków. Wiemy, że możemy na Was liczyć – jesteście z nami na dobre i na złe, a to daje nam siłę i motywację do podejmowania kolejnych działań.
To piękny prezent na Dzień Dziecka dla maluszków, które nie mogą go świętować ze swoimi rodzinami. Do czasu znalezienia rodziców adopcyjnych będą otaczane troskliwą opieką i obdarzane czułością przez pracowników Fundacji Gajusz. Dzięki temu zminimalizowane zostaną psychologiczne skutki porzucenia – pierwszy okres życia niemowlęta spędzą w bezpiecznym otoczeniu wśród dorosłych, którzy natychmiast zaspokoją każdą ich potrzebę.
Jesienią, na oficjalnej gali rozdania pereł mama:Du przedstawiciele Fundacji odebrali statuetkę w kategorii: "Miejsce przyjazne dzieciom". Już wtedy znaliśmy i docenialiśmy ich działania. Powiedzieć, że są miejscem przyjaznym dzieciom, to jednak wciąż powiedzieć za mało.
Codziennie wykwalifikowany personel walczy z dziecięcą traumą, pokonuje lęki i słabości. Dba o niemowlęta, zastępując im rodziny (tutaj możesz zobaczyć efekty ich pracy). Wszystko to jednak na nic, bo od jakiegoś czasu nie mogą przyjąć kolejnych dzieci…
Wbrew prawu
Noworodki zamiast do przystosowanego dla nich Ośrodka z wolnymi miejscami trafiają do przepełnionego Domu Dziecka dla Małych Dzieci w Łodzi. Jest to procedura nie tylko krzywdząca, ale jednocześnie niezgodna z obowiązującym prawem. Zapisy jasno wskazują, że w placówkach tego typu powinny być umieszczane tylko dzieci powyżej 7 roku życia.
Sytuacja jest poważna, a jej konsekwencje uderzają z największą siłą bezpośrednio w porzucone niemowlęta. Zamiast schronienia w wykwalifikowanych ramionach specjalistów i kameralnej placówki w pełni przystosowanej do ich przyjęcia, dzieci trafiają do Domu Dziecka, w którym jest ponad setka innych (starszych) podopiecznych i szansa na potrzebną opiekę jest zredukowana do minimum.
Niedopuszczalny błąd
Wszystko jak zwykle przez jedno niedopatrzenie. Z informacji podanych przez Fundację wynika, że Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Łodzi nie zabezpieczył środków na realizację pieczy zastępczej w 2017 r. Można to jeszcze zmienić, potrzebne jest poruszenie jednak najwyższych organów sprawujących władzę w mieście.
Fundacja wystosowała oficjalną petycję, tutaj można złożyć swój podpis, która finalnie zostanie złożona na ręce Prezydenta Miasta Łodzi.
Razem możemy zawalczyć, o lepsze jutro tych, którzy nie mają wpływu na swoje życie. Są bezbronni i poniewierani. Najpierw przez rodziców, potem przez bezwzględne przepisy.