Reklama.
Reklama.
Reklama.
Przejmujące nagranie Krzysztofa Globisza: "Nie poddawajcie się"
21 kwietnia 2017, 17:03·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 21 kwietnia 2017, 17:03Udowodnił, że nie ma rzeczy niemożliwych. Dla aktora, walczącego po udarze mózgu z afazją, wypowiedzenie tych słów, jest niebywałym sukcesem.
Reklama.
Afazja oznacza, że ktoś nie jest zdolny do powiedzenia tego co chce. Osoba ta nie jest już więcej w stanie prawidłowo używać języka. Najczęściej jest spowodowana uszkodzeniem ośrodkowego układu nerwowego, np. jako konsekwencja udaru mózgu. Właśnie to spotkało cenionego aktora, który po nagraniach w Polskim Radiu 18 lipca 2014 r., trafił do szpitala.
Niedowład prawej strony ciała oraz niemożność wypowiadania własnych myśli, to dla człowieka, który całe życie spędził na scenie, ogromny ból. Odnalezienie się na nowo w tej niełatwej rzeczywistości byłoby dla każdego człowieka nie lada trudem. Część z nas by się poddała, ale Krzysztof Globisz do nich nie należy. Nagranie, które zostało zarejestrowane w ramach akcji udźwiękowienia Biblii - "Biblia Audio", ogromnie porusza. Aktor przypomina nam bowiem Psalm 61, a słowa: "Słuchaj Boże mojego wołania, zważ na moją modlitwę, wołam do Ciebie z krańców ziemi", nabierają w jego ustach zupełnie innego znaczenia.
Może cię zainteresować także: "Jak sobie poradzić z sąsiadem, co pali śmieci w piecu?".Genialny spot z udziałem Franciszka Pieczki. Krótko i na temat
Słychać tu zarówno krzyk rozpaczy, ale i pogodzenie się z losem oraz nadzieję. Bo aktor wypowiadający te słowa 3 lata po wypadku, daje ogromną nadzieję wszystkim, którym wydaje się, że pewne sytuacje są nieodwracalne. Jest wzorem, inspiracją i natchnieniem zarówno dla chorych, którzy utracili nadzieję, jak i dla ich bliskich, którzy są dla nich nieocenionym wsparciem.
Panie Krzysztofie, trzymamy kciuki za jak najszybszy powrót do zdrowia.
źródło: You Tube
Reklama.