Reklama.
Naszym maluchom chcemy dawać zawsze to, co najlepsze - odpowiedni materac do łóżeczka, miękkie ubranka, pieluszki i przede wszystkim mleko.
Wybierając mleko modyfikowane, często kierujemy się znajomością marki, czy też ceną. Nie zapominajmy jednak, że mleko modyfikowane jest produktem spożywczym, dlatego zwracajmy szczególną uwagę na jego skład i stopień przetworzenia. Jaki powinien być idealny skład mleka modyfikowanego? Przede wszystkim, im bliższy jest on mleku matki, tym lepiej.
Warto zwrócić uwagę na dwa bardzo ważne składniki w diecie: węglowodany (cukry) i tłuszcze oraz to, w jakiej postaci są one dodane do mleka. Źródłem węglowodanów w mleku matki jest przede wszystkim laktoza. Mieszanki, które dodatkowo zawierają syrop glukozowy czy maltodekstrynę nie są dobrym wyborem. Oba te składniki mogą powodować, chociażby skoki insuliny u maluszka. Olej palmowy, równie często dodawany do mieszanek, może z kolei pogarszać wchłanianie tłuszczów i wapnia u dzieci. Przekłada się to także na niższą gęstość mineralną kości. Dlatego lepiej unikać mlek modyfikowanych, w których składzie występuje.
Warto wybierać mieszanki produkowane z pełnego mleka, które są znacznie mniej przetworzone niż te oparte na serwatce. Dobrym przykładem mlek modyfikowanych wysokiej jakości są te oparte na mleku kozim, które ostatnio pojawiły się na rynku polskim.