W opisie produktu widzimy konkrety: To zestaw dla dziewczynek, w wieku 3 plus – sprawa dość oczywista, bo 99 procent elementów jest w kolorze różowym. Jest mama i tata – jak ma być wzór rodzinki 500 plus, to bez tego ani rusz, samotna mama z dwójką to przecież nie byłaby rodzina. Do tego jedno dziecko w wieku, na oko, przedszkolnym, no i drugie, ale to dopiero w drodze.
Jest i niespodzianka! Malucha można wkładać i wyciągać, bo brzuch mamy-lalki jest otwierany. „Dzięki temu w łatwy, prosty i przyjemny sposób można opowiedzieć dziecku o cudzie narodzin nowego człowieka” – zachęca sklep.
Lalki i akcesoria “Happy family”, w kolorze ostry pink (dziecko z różowymi włosami to chyba krok w kierunku nowych trendów) sprzedały się w ilości 24 sztuk, ale to tylko wyniki z allegro. Właściwa nazwa produktu nie jest oryginalna i z pewnością byłaby mało zachęcająca, dlatego sprzedawca stworzył własne hasło. A dobre hasło, to takie „na czasie”. Skoro będzie drugie, to będzie i pięćset, a skoro rodzinka „happy”, to z 500 plus będzie bardziej „happy” prawda?
Może gdyby noworodek miał np. włosy niebieskie (oczywiście, jeśli to chłopiec, ale tego nie wiemy) i w zestawie był jeszcze pies, oraz wersja z trójką dzieci (opcja 1000 plus) to może bym się zastanowiła. Tak czy siak, sprzedawcy gratuluje pomysłu.
Reklama.
sklep edilandia
Zapakowany w estetyczne i eleganckie pudełko. Idealnie nadające się na prezent przy każdej okazji. Lalki mają ruchome ręce i nogi oraz szereg ubrań, butów i akcesoriów.