Wpływ ojca na jakość przyszłego życia seksualnego córki jest nieoceniony. Jego wsparcie i obecność ma realny wpływ na co najmniej 3 aspekty jej seksualności. Pierwszym jest zaufanie do słuszności swoich decyzji związanych z jej ciałem. Drugim komfort i pewność siebie i wreszcie trzecim, bardzo, bardzo ważnym - obraz tego, jak powinni w przyszłości traktować ją mężczyźni.
"Idź zapytaj matkę"
W rzeczywistości ojcowie w znacznej większości, próbują zamykać oczy na dojrzewanie swoich córek. Najchętniej zatrzymaliby czas i nie dopuszczali do siebie myśli o tym, że ich mała dziewczynka staje się kobietą. Odsyłacz w postaci krótkiego: „Idź zapytaj matkę” naprawdę nie jest najlepszym sposobem na poradzenie sobie z tą delikatną i jednocześnie szalenie istotną kwestią.
Rozmowy z dojrzewającą córką o menstruacji lub potencjalnych zachowaniach seksualnych, kiedy jako nastolatka szykuje się na randkę, wymagają innej dojrzałości i formy niż nauka cielesności rocznego malucha.
Jednak krzywiąc się i machając ręką, ojciec nie udowodni swojego zaangażowania. A kiedy ujawni dyskomfort związany z tą sferą, da dziecku jasny znak, że jest ona czymś, czego należy się obawiać. Dodatkowo, jeśli córka poczuje, że jakaś część, która do niej należy, budzi niesmak lub niechęć, to z całą pewnością wygeneruje dystans w relacji ojciec - córka. A przecież miłość ojca jest bezwarunkowa, a wybiórczość nie może być jej pokrewna.
Dziecko przychodzi na świat jako istota seksualna, więc nie należy unikać rozwijania tej sfery od najmłodszych lat. Jest kilka rzeczy najbardziej podstawowych, które mogą stanowić stabilne fundamenty świadomości seksualnej młodej kobiety.
120 sekund do akceptacji
Po pierwsze, kiedy jest jeszcze małą dziewczynką, nie unikaj używania poprawnych nazw dla jej części ciała. Głosy w tej kwestii są różne, również takie, że konkretne nazewnictwo narządów intymnych jest zarezerwowane dla dorosłych. To bzdura. Im większa świadomość i wiedza o swoim ciele tym bardziej rozwinięta pewność siebie. Określenia „tam na dole” nie jest ani trochę zgodne ze stanem rzeczywistym, a dodatkowo sugeruję wstyd przed tym ukrywanym „tam”. A jeśli masz wątpliwości co do terminologii anatomicznej, zainwestuj dwie minuty i zapoznaj się z nimi. Obraz ciała twojej córki, jest wart tych 120 sekund.
Kiedy jest starsza, nie wstydź się rozmów o menstruacji. Super, jeśli przed tym sam się dokształcisz, może pójdziesz na spotkanie ze specjalistą? Przeczytasz kilka medycznych artykułów? Możecie również wybrać się na takie spotkanie razem! Prawie każda forma, poza unikaniem tematu jest pożądana. A kiedy jesteś na mieście i dostaniesz od niej sms: „Kup tampony, proszę” to możesz być z siebie dumny.
Po drugie, twoja córka musi czuć twoją bliskość przez całe swoje życie. Nie wycofuj się jako ojciec, kiedy jej obraz zacznie ci się kształtować przez pryzmat seksualności. To naturalne, ale w żaden sposób nie redefiniuje waszej relacji. I pamiętaj, że ciało twojej córki, będzie jej towarzyszyć przez całe życie. Niech wie, że ty akceptujesz je w pełni. To podstawa do jej akceptacji. Jesteś początkiem wszystkiego. I jako ojciec masz moc, żeby udowodnić jej, że nigdy nie będzie musiała wybierać między cielesnością a uczuciem.
I po trzecie w końcu, ojciec jest wzorem do naśladowania, tego jak jego córka powinna być w przyszłości traktowana przez chłopców. Tu rola ojca jest równie ważna, w przypadku synów jak córek. Ci pierwsi, tylko z domu mogą wynieść zasady odpowiedniego traktowania przeciwnej płci, natomiast dziewczynki odpowiedniego radzenia sobie, kiedy te zasady są nadwyrężane.
Zdrowe rodzicielstwo to nie tylko wyznaczanie określonych ścieżek, ale również pozwolenie na swobodę. Każde dziecko ma prawo do podążania za własnym sercem i umysłem. Również w kwestii dojrzałości i związanej z nią sferze seksualności. Jednak kiedy zbudowane zostaną solidne fundamenty, to intensyfikuje to możliwość dokonywania wyborów odpowiedzialnych i właściwych.