Substancje chemiczne w żywności i kosmetykach chronią nas przed rozwijającymi się w nich mikroorganizmami.
Substancje chemiczne w żywności i kosmetykach chronią nas przed rozwijającymi się w nich mikroorganizmami. Prawo autorskie: sakamphon / 123RF Zdjęcie Seryjne
REKLAMA
Nie dziwię się dziecku, skoro to my dorośli boimy się i powielamy mity na temat szkodliwości "chemii" stosowanej w produkcji żywności. Często na siłę szukamy produktów naturalnych, bez konserwantów i "ulepszaczy". Próbujemy pozbyć się z naszego życia tego całego "chemicznego zła". Czy słusznie?
Nie taka "chemia" straszna
Najwięcej wątpliwości pojawia się, gdy mówimy o wykorzystaniu substancji chemicznych podczas uprawy roślin. Tymczasem środki ochrony roślin mają do spełnienia określoną rolę. Ich zadaniem jest zwalczanie chwastów, szkodników niszczących rośliny i grzybów wywołujących groźne choroby. Gdyby nie ich stosowanie 50% żywności lądowałoby w koszu, ze względu na gnicie i pleśń, która jest silnie toksyczna i rakotwórcza. Brak odpowiedniej ochrony szybko spowodowałby osłabienie, uszkodzenie i zainfekowanie roślin i spadek ich walorów konsumpcyjnych i zdrowotnych (np. ze względu na niebezpieczne dla zdrowia mikotoksyny).
Zanim warzywa, owoce i zboża trafią na nasze stoły są starannie kontrolowane, zarówno na etapie produkcji rolniczej jak i przetwórstwa. Kontrolę nad bezpieczeństwem żywności sprawuje szereg instytucji, które sprawdzają żywność m.in. pod kątem potencjalnych pozostałości środków ochrony roślin. Warto pamiętać, że ich poziom został określony w ten sposób, aby produkty trafiające do konsumenta były w pełni bezpieczne. Gdy wykryta zostanie partia, która przekracza obowiązujące, restrykcyjne normy, natychmiast wycofywana jest ze sprzedaży.
Profesor Jan Ludwicki, Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny

Środki ochrony roślin umożliwiają wyprodukowanie owocu czy warzywa bez np. grzybów. Patulina to substancja produkowana przez grzyby pasożytujące na jabłkach. Jest szczególnie niebezpieczna dla kobiet w ciąży z uwagi na możliwość uszkodzenia rozwijającego się płodu.