Oczekujemy od naszych dzieci samodzielności, jednocześnie drżąc o ich nadmierną niezależność. Ten drugi stan często blokuje w nas inicjatywę, żeby czegoś dziecko nauczyć. Pokazać, że potrafi zrobić coś, bez naszego bezpośredniego wsparcia. A ono właśnie potrafi i powinno próbować, kto wie, może przy okazji stanie się naszym najlepszym pomocnikiem?
Wspólne gotowanie z dzieckiem to naprawdę cenne doświadczenie Prawo autorskie: alenkasm / 123RF Zdjęcie Seryjne
Reklama.
Nawet maluch, może uczyć się pierwszych obowiązków domowych Prawo autorskie: alenkasm / 123RF Zdjęcie Seryjne
Rodzeństwo w kuchni, to brzmi jak fajna zabawa Prawo autorskie: alenkasm / 123RF Zdjęcie Seryjne
Śniadanie do łóżka, to zawsze przyjemność Prawo autorskie: alenkasm / 123RF Zdjęcie Seryjne
Taki maluch może z powodzeniem nakryć do stołu, to jasne, że nie postawi na nim ciężkiej wazy z gorącą zupą. Ale małe talerzyki, widelce, czy materiałowe serwetki już tak! Zamiecie również małą przestrzeń, najlepiej równie małą szczotką. Takie „nakładanie” okruchów na szufelkę, może stanowić nie tylko fajny trening czystości, ale również ciekawą zabawę.
Pozwól malcowi napełnić szklankę wodą. Trzylatek z powodzeniem naleje sobie napój do naczynia, a nawet jeśli zdarzy mu się wylać przy tym połowę na kuchenną podłogę, to jeszcze nie koniec świata. Radość z tego, że może zrobić coś samodzielnie, jego satysfakcja, jest warta o wiele więcej niż czysta podłoga.
Czterolatek to już duży, silny człowiek! Nie straszne mu posegregowanie czystych sztućców ze zmywarki, czy wypakowanie zakupów z toreb. Sprawnie powinien też przejść od sprzątania swojego miejsca posiłku, do zbierania wszystkich brudnych naczyń. Nie ma oczywiście żadnej gwarancji, że zastawa obiadowa pozostanie w komplecie, ale zaradne dziecko powinno tę stratę wynagrodzić.
W tym wieku możemy też pozwolić na to, żeby dziecko poznało odkurzacz. Jeśli jego rozmiar, może malucha przerastać, odkurzajcie wspólnie. Sam fakt poznania jego funkcjonowania, i przezwyciężenie strachu, który wiele dzieci wciąż odczuwa w związku z hałasem, to już coś.
6 - 7 lat
Dziecko zaczyna szkołę, samodzielność nie może już być dla niego abstrakcją. W ramach obowiązków domowych, nasz szkolniak może z powodzeniem opróżnić całą zmywarkę, pomóc w przygotowaniu prostych posiłków, ale też obrać owoc czy warzywo.
Dziecko w tym wieku, to „mały dorosły”. Coraz częściej wyraża własne zdanie i podkreśla swoją autonomię. To super! Niech te zmiany mają jednak odbicie w jego obowiązkach, nie tylko w przyjemnościach. Zachowanie tej równowagi jest szalenie ważne, dla kształtowania jego osobowości.
Poprośmy ośmiolatka o wyniesienie śmieci, pozmywanie naczyń, czy zapakowanie zmywarki. Po wspólnym przygotowaniu krótkiej listy, może samodzielnie wybrać się do sklepu. Przygotuje też napoje gorące, takie jak herbata czy kawa. Problem oparzenia nie powinien już stanowić zagrożenia, ale oczywiście możesz w tej kwestii zachować szczególną ostrożność.
10 - 11 lat
Starszak w wieku 10 lat oprócz tego wszystkiego, co już umie, może przygotować proste posiłki. Sałatkę z kilku składników, kanapki, jajecznicę. Spróbuj też częściej słuchać jego propozycji domowego menu. Kiedy samo zaproponuje dodatek, jego przygotowanie będzie mu potem sprawiało większą frajdę.
12+
To już prawie wiek nastoletni, nie ma żartów. Dziecko może nie tylko pozmywać mopem podłogę, ale też pomóc w większości czynności związanych z utrzymaniem czystości. Poza tym może przygotować proste desery, naprawdę nie powinno go przerastać przygotowanie budyniu, lub sałatki owocowej. Jajecznica na śniadanie, kawa? Pewnie! W szczególnym dniu twoich urodzin, koniecznie z dostawą do łóżka!
