Warto wiedzieć, że maluchy nadpobudliwe ruchowo stanowią
jedynie 3 - 10% wszystkich dzieci w młodszym wieku szkolnym. Sądzę, że gdybyśmy zorganizowali sondę uliczną, okazałoby się, że ADHD ma co drugie dziecko. Co więcej, z pewnością najbardziej “nadpobudliwe” okazałyby się dzieciaki w wieku 3-5 lat, podczas gdy
rozpoznanie tego zaburzenia następuje dopiero gdy dziecko osiąga wiek 7 lat. Do prawda, niektórzy lekarze są zdania, że można pewne objawy zauważyć we wczesnym dzieciństwie, ale, uwaga, nie jest to wcale nadmierna ruchliwość, ale
drażliwość, mniejsze zapotrzebowanie na sen czy brak łaknienia. Jednocześnie, tym, co najczęściej zarzucamy małym dzieciom podczas potocznej diagnozy nadpobudliwości jest: “nie usiedzi w miejscu”, “owsiki w d..” czy “nie potrafi zająć się jedną rzeczą”. Zapominamy, że 3- i 5-o latki dopiero uzyskały fizyczną możliwość swobodnej eksploracji świata i chcą ją po prostu jak najlepiej wykorzystać.
Przeżywają dzieciństwo - czas zabawy, pytań, odkrywania i poruszania się po krainie wyobraźni. Nie ma się co dziwić, że dziecko w zerówce czy pierwszej klasie szkoły podstawowej ma problem z usiedzeniem w miejscu - przecież dopiero co w niej usiadło! Wcześniej miało prawo do całkowicie swobodnej i swawolnej zabawy. Jego ciało i umysł pragną działać i chłonąć wszystko, co się dzieje dookoła.